Niecodzienna scena uwieczniona na zdjęciu przed kierowcę wydarzyła się w weekend na terenie leśnictwa Habkowce przy wjeździe do Cisnej od strony Leska. Nie zważając na mijające go samochody, dorodny jeleń gnał środkiem drogi. Komentujący fotografię internauci prześmiewczo snują rozważania czy uciekające zwierzę nie przekroczyło dozwolonej prędkości, inni zwracają jednak uwagę na przyczynę jego ucieczki.
Okazuje się, że jeleń wbiegł na drogę próbując ratować swoje życie. Ryzyko śmierci pod kołami samochodów wśród ludzi było dla niego mniejsze niż grożący mu bezpośrednio atak drapieżnika. Wystraszony jeleń wybiegł z leśnego gąszczu wprost na asfalt uciekając przed goniącym go wilkiem. Niesamowity widok uchwycił aparat fotograficzny jednego z kierowców.
Prawa natury uchwycone przez obiektyw, choć przyznam że lata wstecz tego typu widoki były zarezerwowane dla bardziej zacisznych miejsc aniżeli drogi publiczne czy sąsiedztwa domów - pisze jeden z komentujących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Niestety takich akcji będzie coraz więcej. W lesie ciągły ruch, jak nie grzybiarz, to myśliwi, spacerowicze no i największy szkodnik lasów to pilarze sterowani przez "górę" wycinający praktycznie wszystko. Zwierzęta żyją w ciągłym strachu i przemieszczają się w bardziej ciche ostoje, które są im zabierane. O wypadek wtedy nie trudno - zauważa kolejny.
W obliczu zagrożenia życia nie obowiązują żadne ograniczenia prędkości - podkreślają zaś sami leśnicy z Cisnej, publikując zdjęcie.
Czytaj także: To nie fotomontaż. Niezwykły widok w Górach Sowich
Pod zdjęciem nie brakuje głosów internautów, dla których widok wilka w biały dzień jest przerażający. "Boimy się wilka, ale one jeszcze bardziej boją się nas. I mają powody" - mówi Adam Wajrak, przyrodnik, miłośnik Puszczy Białowieskiej i autor książki "Wilki".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.