Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zdjęcie z Rosji. Takie zabawki pojawiły się w sklepach. Wstrząsające

Kreml nie szczędzi wysiłków, indoktrynując obywateli, aby żyli w przekonaniu o słuszności wojny z Ukrainą. Obiektem zainteresowania propagandystów są nawet nieletni, w tym dzieci w wieku przedszkolnym. Aby skutecznie dotrzeć do świadomości maluchów, przygotowano dla nich zabawki z symbolem "Z".

Zdjęcie z Rosji. Takie zabawki pojawiły się w sklepach. Wstrząsające
Szokujący widok na półkach z zabawkami (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, ? 2022 Isabel Pav?a)

Wojna w Ukrainie trwa już trzeci miesiąc. Za symbol rosyjskiego ataku jest uważana litera "Z". Osoby, które pragną (lub są zmuszane do tego przez władze) wyrazić poparcie dla żołnierzy Putina, umieszczają ją na sztandarach.

Wojna w Ukrainie. Indoktrynacja rosyjskich dzieci

Rosjanie starają się przekonać nieletnich do wspierania żołnierzy walczących w Ukrainie. Akcja indoktrynacyjna obejmuje nawet dzieci w przedszkolach. "RadioFreeEurope" informuje, że maluchy są nakłaniane przez wychowawców m.in. do przygotowywania gazetek prowojennych.

Teraz okazało się, że Kreml znalazł nowy sposób, aby zachęcić dzieci, a także rodziców, do popierania wojny. Sprawę nagłośnił Francis Scarr, dziennikarz "BBC", który specjalizuje się w relacjonowaniu wydarzeń bezpośrednio z Rosji.

Francis Scarr opublikował na Twitterze zdjęcia, które zostały wykonane w jednym z moskiewskich supermarketów. Okazało się, że rosyjskie dzieci mogą bawić się zabawkami o tematyce militarnej ze symbolem "Z". To nie przypadek. Zostały one zaprojektowane tak, żeby wyglądały dokładnie jak pojazdy wykorzystywane do walk w Ukrainie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Litera "Z' zaczęła być postrzegana przez międzynarodową opinię publiczną jako "nowa swastyka". Wielu mieszkańców Rosji nie zdaje sobie sprawy ze zbrodni wojennych, których rodacy dopuszczają się w Ukrainie, ponieważ kraj zamknął się na zachodnie media i przedstawia obywatelom zafałszowany obraz świata.

Zobacz także: Obejrzyj także: Rakiety nad Kijowem. "Pozdrowienia" z Moskwy Putina?
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić