Przypomnijmy, że we wtorek Sejm przyjął uchwałę wzywającą do przeprowadzenia zmian w mediach publicznych. Przeciwni temu politycy Prawa i Sprawiedliwości, na czele z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, pojawili się w siedzibie TVP na Woronicza, gdzie zamierzają prowadzić "dyżury".
Sytuację na bieżąco relacjonował dziennikarz TVN24 - Artur Molęda. Na jednym ze zdjęć, które zostały opublikowane na platformie X (dawniej Twitter), widzimy Ryszarda Terleckiego. Poseł przyszedł do siedziby Telewizji Polskiej z... wuwuzelą.
O wuwuzelach mało kto słyszał przed mundialem w RPA w 2010 roku, teraz znane są już wszystkim. Przez jednych są lubiane, a innych znienawidzone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten uwielbiany przez kibiców (a przez innych wręcz znienawidzony ze względu na ogromny i nieprzyjemny hałas) aerofon ustnikowy wydaje bardzo głośny dźwięk, który może sięgać około 120 decybeli.
Czy 74-letni Ryszard Terlecki próbował zagłuszyć pracę telewizji? Na antenie TVN został zapytany, czemu wziął ze sobą ten przedmiot.
Czytaj także: Matthew Perry przed śmiercią diametralnie się zmienił. Spowodowała to jedna substancja
Wziąłem ją, aby zatrąbić. W imię czego? Radości, że spotykamy się w telewizji - mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Politycy nie pomogli. Czas na rewolucję w TVP
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał dotychczasowych prezesów zarządów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. "Konieczność tego rodzaju działań oraz uzasadnienie wyznaczyła uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 19 grudnia 2023 roku w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej" - podkreślono w komunikacie MKiDN.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.