39-letnia Natalia zaginęła 14 czerwca. Po pięciu dniach policja odnalazła zwłoki poszukiwanej w kompleksie leśnym na północny wschód od Poznania. Ciało znaleziono około 10 kilometrów od domu.
W sprawie zatrzymano męża kobiety, 60-letniego Artura R., który przyznał, że udusił żonę, a następnie ukrył zwłoki. W trakcie zabójstwa w domu obecny był 10-letni syn pary. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siostra podała datę pogrzebu Natalii
We wtorek 25 czerwca siostra kobiety zamieściła w mediach społecznościowych klepsydrę. Widnieje na niej data pogrzebu. Informacje zawarte na klepsydrze są zwięzłe, ale poruszające. Najbliżsi określili Natalię jako "kochaną mamusię". 39-latka bardzo kochała swojego syna i to jemu, jak ujawniła "Gazeta Wyborcza", zapisała cały swój majątek.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 19 czerwca 2024 r odeszła od nas na zawsze, w wieku 39 lat kochana mamusia, córka, siostra ciocia i kuzynka - napisano na klepsydrze.
Pogrzeb Natalii odbędzie się w piątek 28 czerwca 2024 r. o godz. 13:00 na cmentarzu komunalnym przy ul. Łęgowskiej w Świebodzinie. Msza żałobna w intencji zmarłej zostanie odprawiona w dniu pogrzebu o godz. 11:30 w kościele Świętego Michała Archanioła.
Według informacji medialnych Natalia P.-R. była w trakcie rozwodu z mężem, jednak nadal mieszkali w jednym domu. 60-latkowi grozi dożywocie. Artur R. sam stwierdził, że chce poddać się najwyższej karze, bo jest świadomy tego, że jego syn nigdy mu nie wybaczy tego, co zrobił.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.