Podczas niedawnej rozmowy telefonicznej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał powiedzieć Donaldowi Trumpowi, że Władimir Putin jedynie symuluje chęć negocjacji pokojowych. Według portalu Axios cytowanego przez Polską Agencję Prasową Zełenski uważa, że rosyjski przywódca boi się Trumpa, co jest powodem jego udawanej gotowości do rozmów.
Rozmowa między Trumpem a Zełenskim trwała ponad godzinę. Trwała więc dłużej niż wcześniejsza rozmowa amerykańskiego prezydenta z Putinem. Trump miał wyrazić zrozumienie dla obaw Zełenskiego związanych z jego kontaktami z Putinem, ale podkreślił, że rozmowy z rosyjskim liderem są niezbędne dla osiągnięcia pokoju na Ukrainie.
Muszę rozmawiać z Putinem, żeby uratować Ukrainę - miał powiedzieć amerykański przywódca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy
Podczas rozmowy z Zełenskim Trump wyraził zrozumienie dla potrzeby zapewnienia Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa. Jedną z rozważanych opcji było wysłanie europejskich wojsk do tego kraju. Amerykański prezydent poinformował również Zełenskiego o składzie zespołu negocjacyjnego, w którym znaleźli się m.in. dyrektor CIA John Ratcliffe i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.
Na zakończenie rozmowy Trump podzielił się z Zełenskim swoim prywatnym numerem telefonu, zachęcając go do bezpośredniego kontaktu. Zełenski pożegnał się, obiecując Trumpowi mistrzowski pas boksera Ołeksandra Usyka. Informacje te pochodzą z portalu Axios, który powołuje się na cztery niezależne źródła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.