pogoda
Warszawa
26°
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Zginęły dwie kobiety i dziecko. Vitalii P. płakał przed sądem. Jest wyrok

72

Jesienią ubiegłego roku w Wereszynie doszło do tragicznego wypadku. Bus rozbił się na drzewie, zginęły dwie kobiety oraz dziecko. Kierujący pojazdem Vitalii P. został zatrzymany. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze. Płakał przed sądem, gdy wyrażał skruchę. Właśnie usłyszał wyrok.

Zginęły dwie kobiety i dziecko. Vitalii P. płakał przed sądem. Jest wyrok
Wypadek w Wereszynie. Zginęły trzy osoby (Policja, Policja Lubuska)

Tragiczny wypadek w miejscowości Wereszyn (woj. lubelskie) miał miejsce 19 listopada ubiegłego roku. Jak przekazywała wówczas policja, bus VW Crafter, którym podróżowało 10 osób w kierunku granicy polsko-ukraińskiej, rozbił się na drzewie.

Na miejscu zginęły dwie kobiety oraz 6 -letnia dziewczynka, której nie udało się uratować pomimo prowadzonej reanimacji. Kolejne poszkodowane w wypadku dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem LPR do szpitala. Kierując pojazdem, 32-letni obecnie Vitalii P. był trzeźwy w momencie zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zabójcze upały we Włoszech. Nagrano, co się dzieje w Rzymie
NA ŻYWO

Wyrok po wypadku w Wereszynie

Jak podaje "Dziennik Wschodni", w maju prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Zamościu akt oskarżenia, w którym obywatelowi Ukrainy zarzucono nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Według ustaleń śledczych Vitalii P. wiózł pasażerów pojazdem, który nie był przystosowany do transportu osób. Mało tego, wziął o jedną osobę za dużo. Zmarła pasażerka leżała na półce z bagażami. Droga w momencie zdarzenia była bardzo śliska, a kierowca zmęczony. Vitalii P. przyznał, że wyjechał dwie doby wcześniej. Kilkanaście kilometrów przed granicą zasnął za kierownicą.

W poniedziałek (15 lipca) zapadł wyrok w tej sprawie. Mężczyzna wyraził skruchę i podjął decyzję o dobrowolnym poddaniu się karze. Jak relacjonuje "Dziennik Wschodni", 32-latek miał łzy w oczach. Sąd skazał Vitalija P. na na półtora roku więzienia oraz pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Na poczet kary zostanie zaliczone 5 miesięcy, które Ukrainiec spędził w areszcie. Vitalii P. będzie odbywał w Polsce rehabilitację, bowiem sam został ranny w wyniku wypadku. Obrońca skazanego mężczyzny będzie wnioskował, by 32-latek odbywał karę w reżimie dozoru elektronicznego.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Elektryczne pułapki na dwóch kołach. Policja bierze na cel e-rowery
Listonosz znalazł zwłoki mężczyzny. "Zrobiłem to, co każdy powinien"
Chwile grozy tuż po starcie. Helikopter runął na ziemię
Awaryjne lądowanie Ryanair w Poznaniu. Co dzieje się na pokładzie w takiej chwili
Kościół powinien być bardziej otwarty. Abp. Gądecki apeluje
Rekord w Warszawie. Tyle tysięcy wydał za zamówienie w McDonald’s
Niemcy wykluczyły Rosję i Białoruś. Chodzi o ważną rocznicę
Ciąg dalszy skandalu w polskie armii. Będą surowe konsekwencje
Ukraińskie drony nad Rosją. Atak na miasto Szuja
Brytyjscy żołnierze mają nową broń. Ma walczyć z dronami
Cudowne dziecko z Kalifornii. 10-latka ukończy studia z dwoma dyplomami
To jeden z ulubionych kierunków Polaków. LOT uruchomił nowe połączenie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić