Kampania w pełni. Politycy związani z PiS nie próżnują i walczą o głosy wyborców: jeżdżą na spotkania, przygotowują plakaty wyborcze, prężnie działają również w mediach społecznościowych. Jest jednak pewna rzecz, która szczególnie zwraca uwagę, jeśli chodzi o działania niektórych polityków PiS — nie chwalą się oni logo partii.
Okazuje się, że ta ciekawa "przypadłość" dotyczy również posła PiS Wojciecha Zubowskiego, kandydującego na prezydenta Głogowa oraz zięcia Elżbiety Witek, byłej marszałek Sejmu związanej z PiS. – Mariusz Kędziora z klubu radnych PiS wystartuje z komitetu posła PiS, ale bez szyldu PiS w wyborach do radny powiatu – informuje Wyborcza.pl.
Zdjęcia obu panów można zobaczyć na Facebooku. W tle widać hasło: "Łączy nas Głogów" i nazwisko kandydata na prezydenta miasta. I ani śladu logo PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Kandyduję z Komitetu Wyborczego Wyborców Wojciecha Zubowskiego i tym razem pojawię się na listach wyborczych jako kandydat do Rady Powiatu Głogowskiego – poinformował Kędziora na Fb. – Kto ma ochotę i możliwość niech 7 kwietnia odda na mnie swój głos. Kto nie ma ochoty, to może jeszcze raz to przemyśli – dodał.
Zięć Elżbiety Witek wstydzi się logo PiS?
"Wyborcza" zapytała zięcia Elżbiety Witek, czy ten wstydzi się swojej partii. Jaka była odpowiedź?
Głogów nie jest dużym miastem, nazwisko Wojciecha Zubowskiego jednoznacznie jest kojarzone z Prawem i Sprawiedliwością i myślę, że ja też – oznajmił Kędziora.
I dodał: – Pomysł na własny komitet to żadna nowość, a wokół posła Zubowskiego zgromadzeni są ludzie nie tylko związani naszym ugrupowaniem. Nie wykluczamy, że kandydat na prezydenta na liście wyborczej będzie miał znaczek PiS, ale o zgodę mając własny komitet trzeba się postarać.
Z nieoficjalnych ustaleń "Wyborczej" wynika, że Mariusz Kędziora otrzymał propozycję startu na prezydenta Głogowa jako kandydat PiS, ale z niej nie skorzystał.