Jeden z amerykańskich urzędników przekazał BBC News, że sztab Joe Bidena postanowił zapewnić Ukrainie możliwość użycia amerykańskiej broni "w celach przeciwogniowych", aby "odpowiedzieć siłom rosyjskim, które nacierają lub przygotowują się do uderzenia". Chodzi jednak wyłącznie o obwód charkowski.
Nasza polityka dotycząca zakazu użycia wojskowego taktycznego systemu rakietowego ATACMS (wystrzeliwane z wyrzutni HIMARS rakiety batalistyczne o zasięgu 300 km - dop. red.) lub ataków dalekiego zasięgu na terytorium Rosji nie uległa zmianie - dodał informator BBC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CBS dopytało zaś, czy nowa polityka obejmuje ataki na rosyjskie samoloty.
Nigdy nie powiedzieliśmy Ukraińcom, że mogą zestrzeliwać rosyjskie samoloty nad rosyjską ziemią, które nadlatują, by ich zaatakować - podkreślił amerykański urzędnik.
Ważna decyzja Joe Bidena
PAP spostrzega z kolei, że "decyzja podjęta przez Bidena jest znaczącą zmianą w trwającym od początku wojny podejściu. Doszło do niej po tygodniach intensywnego lobbingu ze strony Ukraińców, polityków Kongresu obydwu partii oraz międzynarodowych przywódców, w tym sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga".
Ukraińcy argumentowali, że zakaz nie pozwolił im na rażenie gromadzących się pod granicą z Ukrainą rosyjskich wojsk szykujących się do ofensywy na Charków. Jednocześnie wskazywali, że bombardowania cywilnych celów dokonują samoloty startujące z baz lotniczych będących w zasięgu pocisków ATACMS.