Według informacji portalu meduza, w raporcie wojskowym pod koniec kwietnia poinformowano, że wojska rosyjskie zajęły wieś Ocheretino, nie napotykając żadnego oporu. Niepowodzenie obrony w obwodzie ocheretyńskim stworzyło zagrożenie porażką Ukraińskich Sił Zbrojnych w niemal całym obwodzie donieckim.
Jak czytamy, po przełomie w Ocheretino, rosyjskie wojsko przygotowuje się do szturmu na miasto Czasiw Jar. Jest to ważny obszar ufortyfikowany Sił Zbrojnych Ukrainy, położony na wzgórzach na zachód od Bachmutu.
Władze ukraińskie nie skomentowały doniesienia o zajęciu wsi - podkreślają dziennikarze niezależnego portalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert ujawnił plany Rosji
Rosja chce zniszczyć Ukrainę. Ten cel strategiczne pozostaje niezmienny. Jak zauważa ekspert Ołeksij Melnyk, celem taktycznym jest obecnie zdobycie wspomnianej miejscowości Czasiw Jar.
To priorytetowe zadanie Rosjan. Chcą okupować całe terytorium obwodu donieckiego. Obwód ługański okupowano niemal w całości, w donieckim jest inaczej. To może być ich cel w ciągu najbliższych miesięcy - ocenia Melnyk. Jego zdaniem właśnie tam można spodziewać się rosyjskiej ofensywy przez 9 maja. Wtedy W Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa, w Moskwie odbywa się parada. Putin więc domaga się "sukcesów" od swoich dowódców wojskowych - mówi ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa.
Sytuacja na froncie staje się coraz gorsza, bowiem wojska Władimira Putina prą do przodu. Sytuacja na froncie robi się coraz poważniejsza, a wielomiesięczne straty - spowodowane m.in. opóźnieniem dostarczenia pomocy z Zachodu - wepchnęły Ukrainę w zaległości.
Obecnie wojsko ukraińskie skupia się na obronie pozycji. Nie ma myślenia o jakiejkolwiek ofensywie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.