Art Weston i Kirk Kirkland mają się czym pochwalić. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowali o wyjątkowo udanym połowie, który miał miejsce w Sam Rayburn Lake w Teksasie w Stanach Zjednoczonych.
Wędkarzom udało się złowić niszczuka krokodyla, który ważył ponad 128 kg (283 funtów), miał 2,5 metra długości (100 cali) i ponad 1,2 metra (48 cali) w obwodzie.
Kirk Kirkland we wpisie umieszczonym na Facebooku przyznał, że ma na swoim koncie "ponad 100 rekordów wędkarskich dla wszystkich gatunków". Jednak ten połów był dla niego wyjątkowy i nazwał go "świętym Graalem świata wędkarstwa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złowiono rekordowo wielką rybę. "Nie udało się to nikomu innemu przez 72 lata"
Wyraźnie podkreślił również, że "w to osiągnięcie włożono mnóstwo krwi, potu i łez".
Wędkarz i łowca rekordów świata Art Weston razem ze mną zrobił to, czego nie udało się żadnemu innemu wędkarzowi łowiącemu niszczuki krokodyle przez 72 lata... złowić rybę większą niż rekord świata, który został ustanowiony wiele lat temu na brzegu rzeki Rio Grande - napisał.
Po sprawdzeniu masy, długości i obwodu ryby Kirkland i Weston wypuścili swoją zdobycz z powrotem do wody.
Wędkarze zamierzają starać się o uznanie złowionego okazu za nowy rekord świata. Zebrali dokumentację, a jeśli ich wniosek zostanie zatwierdzony, rekord oficjalnie zostanie uznany.
Czytaj także: Aż przechodzą ciarki. Gigant pływa w Odrze od 30 lat
Niszczuka krokodyla
Niszczuka krokodyla to ryba często ceniona przez wędkarzy ze względu na swój rozmiar i wygląd.
Jest ona czymś pośrednim pomiędzy szczupakiem a krokodylem. Do szczupaka nawiązuje wydłużony tułów z trzema płetwami w części ogonowej, a z krokodylem kojarzą się długie, uzębione szczęki.
Czytaj również: Wyłowił z Wisły potwora. "Prawie jak Smok Wawelski"