Tydzień temu zmarła pani Dorota, która pracowała w szpitalu w Zawierciu. 52-latka zakaziła się koronawirusem. Niestety, mamy kolejną ofiarę w polskiej służbie zdrowia. Tym razem jest to pielęgniarka, która pracowała w Toruniu.
Koronawirus w Polsce. Zmarła trzecia pielęgniarka
Katarzyna Zawada pracowała na oddziale obserwacyjno-zakaźnym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. 52-latka źle znosiła zakażenie i na początku kwietnia trafiła do szpitala w Grudziądzu. Po miesiącu zmarła, co potwierdziła Okręgowa Rada Pielęgniarek i Położnych w Toruniu.
Była osobą, która kochała pacjentów. Nie zważając na trudny czas pandemii z zaangażowaniem wypełniała swoje obowiązki. Pełna ciepła, ciesząca się sympatią i uznaniem współpracowników, którzy zawsze mogli liczyć na jej pomoc i wsparcie. Niestety będąc na pierwszej linii walki z koronawirusem, poniosła najwyższą cenę - czytamy na stronie toruńskiej ORPiP.
Pani Katarzyna osierociła trójkę dzieci. To trzecia pielęgniarka w Polsce, która zmarła po zakażeniu koronawirusem. W całej Polsce do tej pory stwierdzono ponad 800 zgonów.
Czytaj także:
- Koronawirus dostaje się do organizmu przez oczy. Naukowcy ustalili, jak to możliwe
- Koronawirus. Pracownicy tych branż umierają najczęściej. Lista zawodów
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.