Jeżeli masz pusty bak, to śmiało możesz udać się na stację paliw i zalać go do pełna. Jak zaznacza autokult.pl, obecnie dostępne paliwa dają pewność, że nie zaskoczy cię żaden przymrozek.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki z 9 października 2015 roku, od 1 października stacje działające w Polsce są zobowiązane do oferowania paliwa przejściowego. Jest ono bardziej odporne na niskie temperatury niż letnie, oferowane przy dystrybutorach od 16 kwietnia do 30 września.
Zmiana paliwa. Najważniejsza dla właścicieli diesli
Serwis autokult.pl zaznacza, że gdy zmieniają się pory roku, to najważniejszym parametrem oleju napędowego jest temperatura zablokowania zimnego filtra (CFFP).
Przy ujemnych temperaturach z oleju napędowego wytrącają się kryształki parafiny, które mogą zatkać filtr. By tak się nie stało, producenci i dystrybutorzy paliw stosują dodatki, które obniżają temperaturę zblokowania zimnego filtra.
Od 1 października zmieniła się również benzyna. Teraz paliwo jest bardziej lotne, o wyższej prężności par. To ułatwia rozruch silnika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.