Zgodnie z art. 284 Kodeksu karnego przywłaszczenie jest przestępstwem. "Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" - czytamy w treści artykułu. Dotyczy to także sytuacji, kiedy znajdziemy rzecz należącą do innej osoby na ulicy i zamiast zgłosić się na policję, po prostu sobie ją weźmiemy.
Zobacz także: Zaczęło się od upuszczenia telefonu. Skończyło koszmarem
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie ze Zduńskiej Woli. Szukają mężczyzny, który wziął laptopa
Tymczasem w Zduńskiej Woli znalazł się śmiałek, który zupełnie nie przejmował się prawem. Strażnicy miejscy opublikowali nagranie, na którym widać mężczyznę podchodzącego do ławki w parku. Tuż pod nią znajduje się torba z laptopem. Jegomość po prostu zabrał ją wraz z zawartością i oddalił się w towarzystwie czekającego na niego kolegi.
Pan "zapomniał" oddać to, co znalazł i trzeba go nauczyć oddawać cudze rzeczy, a nie je przywłaszczać. Zapraszamy do wspólnego szukania. Liczymy na owocną współpracę i szczęśliwe zakończenie sprawy - napisali funkcjonariusze Straży Miejskiej w Zduńskiej Woli.
Sytuacja miała miejsce na skwerze Pawła Królikowskiego 20 października (niedziela) około godz. 5.38. Nagranie odtworzono już 30 tys. razy. Internauci komentują, że w takiej sytuacji przydałby się lepszy zoom na sprawcę przywłaszczenia. Straż Miejska zapewnia jednak, że kamera ma o wiele większe możliwości, ale nie może udostępnić wszystkich materiałów publicznie.
Rozumiemy, że części społeczeństwa "najlepiej" wychodzi krytykowanie wszystkiego, ale najlepiej jednak jest wspierać i pomagać każdemu, kto tego potrzebuje - odpowiadali internautom strażnicy w komentarzach.
Poszukiwania mężczyzny trwają. Każdy, kto dysponuje wiedzą na temat zdarzenia, powinien zgłosić się do zduńskowolskiej straży miejskiej.
Zobacz także: Mąż udusił żonę. Nadzwyczajna decyzja sądu we Wrocławiu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.