W środę (23 sierpnia) wieczorem do oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosił się jeden z mieszkańców Olsztyna.
Mężczyzna poinformował, że na jednym z przystanków autobusowych znalazł torbę ze znaczną ilością gotówki. Zwrócił się również do policjantów z prośbą o ustalenie właściciela i przekazanie odnalezionej zguby.
Na podstawie znalezionego w saszetce potwierdzenia przekazu pocztowego funkcjonariusze szybko ustalili, że pieniądze mogą należeć do 59-latki - przekazali funkcjonariusze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z przekazanych informacji wynika, że mundurowi skontaktowali się z nią. W rozmowie z policjantami kobieta oświadczyła, że faktycznie zgubiła opisaną torbę i mogła ją zostawić na przystanku autobusowym.
Następnego dnia właścicielka torby zgłosiła się do olsztyńskiej jednostki policji, w której odebrała swoją własność.
Okazało się, że w środku znajdowało się ponad 20 tysięcy złotych. Dzięki godnej do naśladowania postawie pewnego mieszkańca Olsztyna, pieniądze wróciły do właścicielki - przekazali mundurowi.
Doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego i tramwaju
W kolei w czwartek (24 sierpnia) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w rejonie torowiska tramwajowego na skrzyżowaniu al. Sikorskiego z ul. Minakowskiego w Olsztynie z udziałem osobowej skody oraz tramwaju.
Ze wstępnych ustaleń policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wynika, że siedząca za kierownicą osobowej skody 35-latka nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu tramwajowi - informują mundurowi.
Przekazano także, że pojazdem szynowym w chwili zdarzenia podróżowało około 30 osób. "Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że zarówno kierująca skodą jak i 57-latek kierujący tramwajem byli trzeźwi - dodali funkcjonariusze.
Ostatecznie kierująca osobową skodą została ukarana mandatem karnym w wysokości 1500 złotych, a na jej konto wpłynie 10 punktów karnych.
Czytaj również: Przeklął w miejscu publicznym. Wydano za nim list gończy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.