Paleontolodzy byli zaskoczeni, kiedy ojciec 4-latki powiadomił ich o jej przypadkowym odkryciu. Dziewczynka o imieniu Lilly znalazła na walijskie plaży odcisk dinozaura, który ma 215 mln i jest nadzwyczaj świetnie zachowany, informuje Wales Online. Takie rzeczy przydarzają się niezwykle rzadko, nawet profesjonalistom. 4-latka miała jednak ogromne szczęście.
To najlepiej zachowane odkrycie odcisku dinozaura znalezione w Wielkiej Brytanii na przestrzeni ostatniej dekady - komentują paleontolodzy.
Eksperci z Archeology Cymru twierdzą, że zdarzenie to ma "międzynarodowe znaczenie". Niestety, nie udało się jeszcze rozpoznać dinozaura, którego odcisk znajduje się na skamielinie.
Paleontologom udało się natomiast ustalić, że dinozaur poruszał się na dwóch nogach. Ponadto wiadomo, że miał około 75 cm wzrostu i aż 2,5 m długości. Odcisk ma natomiast długość ok. 10 cm.
Skamielina trafiła do Muzeum Narodowego. Paleontolog ze wspomnianego muzeum, Karl-James Langford z Archaeology Cyrmu, powiedział, że odcisk "jest doskonały i absolutnie nieskazitelny".