Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Znaleźli to przy Rosjanach. Na jaw wyszło coś, o czym mówiono od dawna

Dowództwo Powietrznodesantowych Oddziałów Szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcia pokonanych rosyjskich ochotników, którzy brali udział w wojnie za naszą wschodnią granicą. Obrońcy ojczyzny znaleźli przy najeźdźcach dokumenty, które wskazują nie tylko na wiek żołnierzy, ale i terminy ważności kontraktów.

Znaleźli to przy Rosjanach. Na jaw wyszło coś, o czym mówiono od dawna
Zdjęcia rzeczy znalezionych przy Rosjanach. Fot: Командування Десантно-штурмових військ Збройних Сил України (Facebook)

Od dłuższego czasu media europejskie, bazując również na źródłach wywiadowczych, wskazują w przekazach, że Rosjanie są gotowi łatać dziury na froncie ochotnikami w wieku, w którym pobieżnie przeszkolonych żołnierzy nie powinno wysyłać się już na wojnę. Wielokrotnie wspominano też o tym, że świeżo upieczeni wojskowi z Rosji mają podpisywać kontrakty, po których wypełnieniu będą mogli wrócić do kraju. Bez tego wsparcia stopniowo osłabiana armia Władimira Putina miałaby poważne kłopoty. Dla niektórych wyjazd do Ukrainy okazuje się ostatnim w życiu. Nic w tym dziwnego, skoro za broń po stronie wroga chwytają osoby po czterdziestce.

Znaleźli to przy Rosjanach. Dokumenty nie zostawiają złudzeń

Oto przechwycone dokumenty i telefony rosyjskich ochotników zabitych przez ukraińską 81. Brygadę Powietrzną w Doniecku. Z formularza wynika, że ochotnik podpisał umowę na 6 miesięcy, mając 44 lata - napisał na Twitterze Rob Lee, ekspert wojenny, którego głównym polem zainteresowań jest Rosja. W mediach społecznościowych śledzi go przeszło pół miliona użytkowników.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wspomniany ochotnik miał stracić życie w pobliżu Słowiańska. Źródłem doniesień, którymi podzielił się na Twitterze Rob Lee jest Dowództwo Powietrznodesantowych Oddziałów Szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy.

Zdjęcia przedstawiają "zdemilitaryzowanych" najeźdźców, ich rzeczy osobiste oraz sześciomiesięczne kontrakty, które pozwalają im "należycie" wrócić do domów i podarować krewnym nową Ładę - czytamy we wpisie formacji na Facebooku. - Śmierć rosyjskim najeźdźcom! Razem do zwycięstwa! Chwała Ukrainie! - dodano.

Część z fotografii opublikowanych przez Dowództwo Powietrznodesantowych Oddziałów Szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy to materiały zbyt drastyczne, by załączyć je w tym artykule.

Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego 2022 roku. Tego dnia niczym niesprowokowana armia Władimira Putina zaatakowała sąsiada, licząc na szybkie zwycięstwo. Obrońcy Ukrainy dzielnie walczą o niepodległość ojczyzny od niemal pół roku. Obecnie sytuacja jest najtrudniejsza na wschodzie oraz południu kraju.

Zobacz także: Putin już nie ufa swojemu wywiadowi? "Może to jest tylko przykrywka"
Autor: PTA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić