Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Znany chirurg zginął w powodzi. Poruszające wyznanie koleżanki z pracy

6

Ordynator oddziału chirurgii szpitala w Nysie, dr Krzysztof Kamiński zginął w trakcie powodzi. - To był lekarz, któremu wszyscy wszystko zawdzięczamy - mówi w rozmowie z "Faktem" wzruszona lekarka, która pracowała z doktorem.

Znany chirurg zginął w powodzi. Poruszające wyznanie koleżanki z pracy
Doktor Krzysztof Kamiński (Facebook, PAP)

W nocy z niedzieli na poniedziałek na ul. Jagielońskiej w Nysie strażacy znaleźli zwłoki mężczyzny. Okazało się, że to ciało poszukiwanego doktora Krzysztofa Kamińskiego. Chirurg wracał z dyżuru ze szpitala w Prudniku w stronę Nysy. Do domu jednak nie dotarł.

Najpierw na ul. Jagiellońskiej w Nysie znaleziono jego samochód. Miał otwarte drzwi od strony kierowcy. Lekarz prawdopodobnie wyszedł z zalanego przez powódź auta, po czym porwał go nurt.

Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość, że w dniu 15.09.2024 r. odszedł od nas dr Krzysztof Kamiński, ceniony chirurg, wieloletni ordynator oddziału chirurgii Szpitala Powiatowego w Nysie oraz wykładowca Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie, wspaniały człowiek, serdeczny Kolega i Przyjaciel - czytamy na stronie Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Ja już nie mam nawet siły płakać". Mieszkańcy Głuchołaz są bezradni

Dr Krzysztof Kamiński był specjalistą II stopnia w chirurgii ogólnej. Współpracował także z międzynarodową organizacją "Lekarze bez granic", niosąc pomoc w najtrudniejszych zakątkach świata. Przez lata był też ordynatorem Oddziału Chirurgii Ogólnej Szpitala Powiatowego w Nysie.

Śmierć lekarza wstrząsnęła jego rodziną i znajomymi z pracy.

30 lat temu operował mojego męża i naprawdę zrobił to elegancko. To był lekarz, któremu wszyscy wszystko zawdzięczamy. W szpitalu wciąż trudno jest uwierzyć, że nie zobaczą już dr. Kamińskiego na szpitalnym korytarzu, czy na bloku operacyjnym. Pan doktor zawsze był wspaniały i pomocny. Bardzo go szkoda - wspomina w rozmowie z "Faktem" ginekolog Elżbieta, lekarka ze szpitala w Nysie.
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić