Ta wiadomość wstrząsnęła opinią publiczną. W piątek 20 października br. policjanci odnaleźli w gdyńskim mieszkaniu przy ul. Górniczej zwłoki 6-letniego chłopca. Dziecko miało ranę ciętą szyi. O zbrodnię od razu zaczęto podejrzewać jego ojca, żołnierza Wojska Polskiego.
Czytaj więcej: Koszmar w Wielkopolsce. Spadła winda. W środku byli ludzie
Zaraz po morderstwie 44-latek przepadł jednak jak kamień w wodę. Aktualnie w poszukiwaniach bierze udział blisko tysiąc osób. Zdaniem śledczych Grzegorz Borys ukrywa się gdzieś w lasach, nieopodal miejsca tragedii. Przeczesywane są tereny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Znany prawnik o karze dla Grzegorza Borysa. Uwaga! Ostrzega tez innych ludzi
Teraz głos w sprawie okrutnej zbrodni z Gdyni zabrał znany z TikToka prawnik Marcin Kruszewski. Mężczyzna prowadzi na tej platformie własne konto o nazwie @prawomarcina. Obserwuje go tu już ponad dwa miliony internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
(...) Uwaga! Jest niebezpieczny. Jak spekulują media, mężczyzna na złość swojej żonie miał zabić własne dziecko (...) - rozpoczął w wideo Kruszewski.
- Za to przestępstwo (zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem - przyp. red.) po zmianie przepisów grozi kara od 15 do 30 lat pozbawienia wolności, albo kara dożywotniego pozbawienia wolności (...) - zaznaczył prawnik. Ostrzegł też wszystkie inne osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę o tym, gdzie ukrywa się Grzegorz Borys.
Jeśli ktoś postanowił pomóc mu w ukrywaniu, to mam dla niego złą wiadomość. Samo ukrywanie tego mężczyzny może stanowić przestępstwo zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności - skwitował Kruszewski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.