W pobliżu Karoliny Północnej znajduje się Park Narodowy Great Smoky Mountains, który słynie z serii tajemniczych zniknięć. Miejscowa społeczność przypuszcza, że za zaginięcia odpowiadają "dzicy kanibale".
Współczesna legenda sugeruje, że są to potomkowie ludzi, którzy zdezerterowali z wojny secesyjnej i rzekomo żyli całkowicie oddzieleni od cywilizacji - informuje portal Unilad.
Łącznie pięć osób zniknęło w niewyjaśnionych okolicznościach, co skłoniło do interwencji nawet jednostkę sił specjalnych armii amerykańskiej. Jednym z najbardziej znanych przypadków jest tajemnicze zaginięcie sześcioletniego chłopca o imieniu Dennis Martin. Zniknął podczas rodzinnego biwaku w 1969 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według Briana Jeffreya z podcastu Black Mass Paranormal, żołnierze sił specjalnych nie odnaleźli żadnych śladów małego chłopca. "Wiadomo, że ta grupa dzikich ludzi ma skłonności kanibalistyczne" - powiedział.
Czytaj także: Akcja ratunkowa na Wiśle. Nie żyje mężczyzna
Ostatnio wzrosła liczba doniesień na temat tych osób. Podobno zastawiają pułapki, aby łapać samotnych turystów w górach. Skupili się szczególnie na osobach starszych i dzieciach - wyjawił Brian Jeffrey.
Pierwsze doniesienia o jakimkolwiek "dzikim człowieku" w USA miały miejsce około 1877 roku. - Niektórzy poszukiwacze złota natknęli się na takiego, gdy szli do pracy w kopalniach. Poszli za nim do jaskini i znaleźli całą masę kości różnych typów zwierząt. Nie mówią, czy są tam jakieś ludzkie kości - wyznał w podcaście Donnie Laws, który odwiedza tajemnicze zakątki w Stanach Zjednoczonych.
Prawie 20 lat później w tym samym obszarze odnaleziono kolejnego mężczyznę. Według portalu Unilad, zabrano go do szpitala psychiatrycznego. Nie ujawniono, kim jest i skąd pochodzi.
Tajemnicze zniknięcia
Zaginięć było więcej. We wrześniu 1981 roku Thelma Pauline "Polly" Melton przybyła do Parku Narodowego, aby wybrać się na wędrówkę z dwójką przyjaciół. "Kobieta zniknęła za szczytem wzgórza i nigdy więcej jej nie widziano" - przekazał portal Unilad.
W 1976 roku 16-letnia Trenny Gibson zaginęła podczas wycieczki szkolnej w Great Smoky Mountains. Christopher Cessna, mający 45 lat, zniknął w okolicy w 2011 roku. Rok później 24-letni Derek Lueking wyruszył na wędrówkę szlakiem. Po pewnym czasie przy jego samochodzie władze znalazły niepokojącą notatkę z napisem: "Nie szukajcie mnie".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.