Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Łukaszenka nie zna granic. "Martwi i żywi Polacy ofiarami dyktatora"

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina w stanowczy sposób odpowiedział na pytanie PAP o kwestię zniszczenia mogiły żołnierzy AK na Grodzieńszczyźnie. - Jesteśmy w trakcie wyjaśniania sprawy. Niestety, martwi i żywi Polacy ciągle są ofiarami dyktatora Alaksandra Łukaszenki - stwierdził Jasina.

Łukaszenka nie zna granic. "Martwi i żywi Polacy ofiarami dyktatora"
Aleksandr Łukaszenka (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Stosunki dyplomatyczne między Polską a Białorusią od dłuższego czasu się pogarszają. Olbrzymie nieprawidłowości przy wyborach prezydenckich, kryzys migracyjny na granicy, a następnie ciche zaangażowanie państwa Aleksandra Łukaszenki w pomoc Rosjanom przy inwazji na Ukrainę, drastycznie wpłynęły na relacje między sąsiadującymi państwami. Teraz do listy grzechów dyktatora dochodzi zrównywanie z ziemią miejsc pamięci Polaków.

O zniszczeniu grobu czterech żołnierzy AK w Plebaniszkach na Grodzieńszczyźnie poinformował w poniedziałek niezależny białoruski serwis informacyjny mostmedia.io.

Portal pisze, że była to zbiorowa mogiła żołnierzy Armii Krajowej - Kazimierza Achramowicza, Mieczysława Misiuty, Anny Zarzyckiej i Bolesława Misiury. Zginęli oni w potyczce z Niemcami w 1943 roku. Ich ciała znaleźli oraz pochowali lokalni mieszkańcy, a miejsce pochówku w latach 90. ubiegłego wieku zostało upamiętnione postawionym tam krzyżem.

Jesteśmy w trakcie wyjaśniania sprawy. Niestety, martwi i żywi Polacy ciągle są ofiarami dyktatora Alaksandra Łukaszenki - przekazał rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina w odpowiedzi na pytanie Polskiej Agencji Prasowej.

Białoruś. Reżim Łukaszenki niszczy polskie miejsca pamięci

Wcześniej informowano o zrównaniu z ziemią miejsc pochówku i upamiętnień polskich żołnierzy w Jodkowiczach, Mikuliszkach, Wołkowysku, Kaczycach, Stryjówce, Surkontach oraz Piaskowcach.

Polskie MSZ nazwało wtedy działanie władz białoruskich "aktem bestialstwa", podważającym wzajemne zobowiązania w zakresie ochrony miejsc pamięci. Po zniszczeniu grobów w Mikuliszkach, białoruski resort dyplomacji twierdził, że w danym miejscu nie ma "zarejestrowanych miejsc pochówku".

Zobacz także: Putin już nie ufa swojemu wywiadowi? "Może to jest tylko przykrywka"
Autor: PTA
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić