Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Znowu grożą Polsce. "Wróci do epoki kamienia"

Rosyjscy propagandyści na antenie grzmią, że "Polskę można rzucić na kolana w ciągu godziny". Ich zdaniem "ataki bronią konwencjonalną" zawrócą nasz kraj do "epoki kamienia". W ten sposób Rosja, która nie jest w stanie osiągnąć znacznych sukcesów w Ukrainie, grozi państwu należącemu do NATO.

Znowu grożą Polsce. "Wróci do epoki kamienia"
Propaganda rosyjska otwarcie grozi Polsce (Twitter)

Rosyjscy propagandyści na antenie reżimowej telewizji Putina od lat opowiadają o potędze swojego państwa. Tzw. eksperci, którzy pojawiają się w studiu, często zapewniają, że Rosja może pokonać niemal każdy kraj świata, jeżeli tylko tego zechce. Od początku wojny w Ukrainie ta narracja tylko się wzmocniła.

Propaganda rosyjska grozi Polsce

W lipcu propagandystka Olga Skabiejewa stwierdziła, że jeśli Stany Zjednoczone dostarczą Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu, wtedy rosyjska armia odpowie z całą siłą, a jej oddziały "dojdą aż do Warszawy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Atak na Rosjan pod Donieckiem. Drony kamikaze zbierają żniwo

W grudniu czołowy "dziennikarz" Kremla Władimir Sołowjow przekonywał, iż "może sobie z łatwością wyobrazić, że siły specjalne Achmat Ramzana Kadyrowa wkraczają do Warszawy". Teraz rosyjska propaganda posunęła się jeszcze dalej.

"Rosja mogłaby rzucić Polskę na kolana"

W mediach społecznościowych opublikowano fragment propagandowego programu "Wieczór z Władimirem Sołowjowem". W nim tradycyjnie poproszono o opinie "ekspertów", którzy opowiadają o tym, "jak mogłaby się zachować wielka Rosja".

Zdaniem jednego z nich, Kreml mógłby zaatakować Polskę i "w ciągu godziny rzucić ją na kolana". Widzów reżimowej telewizji Putina zapewniano, że 50-60 obiektów strategicznych w naszym kraju można rzekomo zniszczyć w ciągu zaledwie 20 minut. - I Polski nie ma - mówiono na antenie.

Tam niczego nie będzie. Nie będzie prądu, nie będzie dostaw wody, nie będzie baz wojskowych. Wszystko. Polska wróci do epoki kamienia. Nie musimy wysyłać tam czołgów - krzyczał tzw. ekspert.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nie osiągnęli sukcesu w Ukrainie. Teraz grożą Polsce

Warto podkreślić, że przytoczone wyżej słowa padają w programie rosyjskiej telewizji w dwunastym miesiącu inwazji na niepodległą Ukrainę, która - według zapewnień rosyjskich dowódców - miała potrwać trzy dni. Warto przypomnieć, że już w maju 2022 roku Rosjanie "chcieli świętować Dzień Zwycięstwa na głównej ulicy Kijowa". Rzeczywistość wyraźnie zweryfikowała ich zapędy.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić