Koronawirus we Włoszech. Powtórka z wiosny
We Włoszech powtórzyła się sytuacja z wiosny tego roku, gdy mieszkańcy zaczęli robić zapasy drożdży (zarówno tych świeżych, jak i suszonych) i mąki, z których można upiec chleb i pizzę. Na przełomie października i listopada jest to samo.
Koronawirus. Drożdże i mąka znikają z półek
Jak podaje portal wnp.pl, Włosi, w obawie, że zabraknie im w domach podstawowych produktów, zaczęli robić zapasy. Tym samym z półek sklepowych zaczęły masowo znikać drożdże i mąka.
Producenci apelują
Producenci drożdży zapewniają Włochów, że nie trzeba robić zapasów. Drożdży na pewno nie zabraknie na półkach sklepowych.
Pracowaliśmy przez cały rok ze zdwojoną siłą i będziemy dalej w następnych miesiącach - przekazał cytowany przez wnp.pl Paolo Grechi, przedstawiciel producentów drożdży.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.