Kiedy się nie żegnać? Co włożyć do koszyczka? Co się stanie, jak woda święcona nie trafiła mojego koszyczka? Na te inne pytania popularny w internecie ks. Rafał Główczyński odpowiedział w swoim nowym filmie, udostępnionym na youtubowym kanale "Ksiądz z osiedla".
Co robimy źle podczas święcenia pokarmów?
Duchowny wymienił trzy podstawowe błędy, które Polacy popełniają podczas święcenia pokarmów. Najważniejszy z nich, to żegnanie się w nieodpowiednim momencie.
Zwyczajowo wierni żegnają się za każdym razem, kiedy kapłan wykonuje znak krzyża. Duchowny wyjaśnił, że żegnać powinno się jedynie na początku i na końcu święcenia. W czasie błogosławienia pokarmów natomiast należy po prostu wsłuchać się w tekst modlitwy.
Ksiądz wytłumaczył, że kiedy kapłan błogosławi chleb, mięso i inne pokarmy przyniesione przez wiernych w koszyczkach, to modlitwa dotyczy jedynie tych produktów, a nie osób, które je dostarczyły. Zaznaczył, że na błogosławieństwo wszystkich przyjdzie czas na końcu święcenia.
Ksiądz się modli: "Pobłogosław te jajka", a niektórzy panowie i panie się żegnają. Naprawdę, jeżeli nie czujesz się na co dzień jajkiem, to w tym momencie nie musisz robić znaku krzyża - tłumaczy ksiądz na nagraniu.
Drugi powszechnie popełniany błąd dotyczy sytuacji, kiedy krople wody święconej nie dotarły do którejś z ułożonych pod ołtarzem święconek. Niektórzy uważają, że święcenie jest wówczas nieważne i proszą kapłanów o dodatkowe, indywidualne błogosławieństwo koszyczka. To zupełnie niepotrzebne.
- Nie ganiaj za księdzem, jeżeli nie trafił twojego koszyczka wodą święconą - apeluje duchowny. Ks. Główczyński tłumaczy, że do ważności błogosławieństwa pokarmów potrzebna jest intencja księdza oraz modlitwa błogosławieństwa. - Wszystkie koszyczki, które w danym momencie są w kościele są tak samo ważnie pobłogosławione - podkreśla ksiądz.
Ostatni wymieniony przez duchownego błąd, to wkładanie do koszyczka wszystkiego, co akurat mamy w domu. - Batoniki, kilogram cukru, kilogram soli, raz mi się zdarzyło, że nawet "browarek". Dramat - mówi "Ksiądz z osiedla".
Jak zauważa duchowny, wszystko, co powinno się znaleźć w koszyczku, ma swoją symbolikę. W święconce powinny się zatem znaleźć przede wszystkim jajka, mięso i wędliny, chleb, odrobina soli oraz baranek, jako symbol Chrystusa, "który jako baranek ofiarny oddał życie za grzechy całego świata". Często wierni wkładają do święconek zajączki, co z wiarą nie ma nic wspólnego. Oprócz tego do święconki można też włożyć babkę wielkanocną, wodę, pieprz czy chrzan.