lekki deszcz
Warszawa
11°

Zobaczył go na monitoringu. Ksiądz nie darował 34-latkowi

206

Złodzieje w czasie świąt nie biorą wolnego. Wręcz przeciwnie - opuszczone na długi weekend domy to dla nich idealna okazja do rabunku. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego niektórzy z nich postanawiają okraść całkiem uczęszczane miejsca! Tak też było na w sanktuarium na zakopiańskiej Olczy.

Zobaczył go na monitoringu. Ksiądz nie darował 34-latkowi
Złodziej ukradł ciupagę i serdak (Policja Zakopane)

Złodziej, który wszedł do kościoła, od razu skierował swoje kroki w stronę bożonarodzeniowej szopki, z której zabrał ciupagę i serdak (ciepła góralska kamizelka - przyp.red.). Mężczyzna wyszedł z sanktuarium i ruszył w stronę centrum miasta.

Ks. Jacek z parafii na Olczy zrelacjonował całe wydarzenie PAP. Okazało się, że brak ciupagi w szopce zauważyła siostra zakonna.

Sprawdziliśmy na monitoringu, co się stało. Okazało się, że ciupagę ktoś po prostu ukradł. Później namierzyliśmy mężczyznę wychodzącego z kościoła, który oprócz ciupagi zabrał także góralski serdak i ruszyłem w pościg samochodem - relacjonował ks. Jacek.

Złodziej miał pecha - minął go policjant, który rozpoznał w nim poszukiwanego przestępcę. Mężczyzna o podobnych rysach twarzy i ubraniu, był podejrzewany o kradzież na terenie Zakopanego. Funkcjonariusz, chociaż był po godzinach pracy, ruszył w pościg za złodziejem. Okazało się, że nie był sam. W pogoń za przestępcą samochodem udał się też ksiądz z parafii, w której okradziona została szopka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Włamali się do szkoły, zamaskowali twarze. Ale napisali swoje ksywy na tablicy

Złodziej został zatrzymany na osiedlu Stary Młyn. Po chwili na miejsce dotarł patrol interwencyjny policji.

Śledczy, którzy sprawdzali "dokonania" zatrzymanego 34-latka ustalili, że najprawdopodobniej odpowie za pięć przestępstw, których miał dokonać na terenie Zakopanego. Oprócz kradzieży zarzuca mu się kradzież z włamaniem, uszkodzenie mienia oraz kierowanie gróźb karalnych - mówił "Gazecie Krakowskiej" oficer prasowy Roman Wieczorek w zakopiańskiej policji.

Tylko pod Giewontem mężczyzna dokonał kilku przestępstw - m.in. kradzieży z włamaniem. Z kolei ze wspomnianego kościoła ukradł także różaniec, a w trakcie ucieczki zarysował samochód, powodując tym samym straty w wysokości nawet 4 tys. zł.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące. 34-latek odpowie również za inne przestępstwa, których miał się dopuścić wcześniej, a kary ich wykonania zawieszono.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.04.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Konklawe w Watykanie. Kardynałowie skłaniają się ku tej dacie
Kierowca uchwycił rzadkie zjawisko. Wygląda jak trąba powietrzna
Pokazali nagranie z Podkarpacia. "Takich miejsc jest niestety więcej"
Już pojawiła się w lasach. Leśnicy ostrzegają: grozi śmiercią
Brud, smród i cierpienie. Zgotowali piekło 30 psom
"Czasami aż boli patrzeć". Leśnicy pokazali wymowne zdjęcie
Niemcy rozpisują się o Polsce. Jest prościej i taniej
Gra w butach Lionela Messiego. Zostanie gwiazdą?
Grecy piszą o Polsce. Nie szczędzą komplementów
Atak białego tygrysa w ukraińskim zoo. Pracownik zginął podczas karmienia
Piłkarz drży o życie bliskich. Sam uniknął zuchwałego porwania
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić