W Polsce możemy spotkać bardzo wiele odmian grzybów. Niektóre z nich są jadalne, inne trujące, dlatego podczas spacerów w lasach trzeba być bardzo czujnym. Część grzybów nie wygląda tak, jak nam się wydaje - nie każdy ma kapelusz i trzon.
Przekonał się o tym mieszkaniec wsi Niwiska (woj. podkarpackie). Jak relacjonuje portal korsokolbuszowskie.pl, mężczyzna podczas spaceru natrafił na niezwykłego grzyba, którego obecność w Polsce to rzadkość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Palce diabła". Nietypowy grzyb na posesji
Chodzi o okratka australijskiego. Grzyb należy do rodziny sromotnikowych i ma bardzo nietypowy wygląd. Ze względu na ten fakt określany jest mianem "palców diabła". W sieci można znaleźć jego zdjęcia. Rzeczywiście na pierwszy rzut oka wydaje się, że kilka czerwonych palców wychodzi z ziemi. Grzyb wygląda dość "egzotycznie", trudno w Polsce znaleźć coś podobnego.
Portal korsokolbuszowskie.pl przypomina, że okratek australijski początkowo przyjmuje formę przypominającą kształtem jajko. Dopiero potem grzyb ten rozwija się i przyjmuje kształt czerwonej ośmiornicy. Jak czytamy, okratek wyróżnia się intensywnie czerwoną barwą, a dodatkowo cechuje go nieprzyjemny zapach, podobny do woni gnijącego mięsa.
"Palce diabła" nie są co prawda trujące, ale jest uznawany za niejadalny. Pierwotnie występował na zupełnie innej szerokości geograficznej - w Australii, Nowej Zelandii i na Tasmanii. Prawdopodobnie dotarł do Europy wraz z transportem ziemi i roślin do ogrodów botanicznych. W Polsce występuje nader rzadko, ale w komentarzach pod powyższym zdjęciem Lasów Państwowych ludzie chwalili się jego odkryciem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.