Już od kilku dni trwały przygotowania do obchodów 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Wydarzenie to było bardzo istotne dla losów drugiej wojny światowej, ponieważ to właśnie walka na wybrzeżu była fundamentem zwycięskiego marszu aliantów przez Europę.
Nic więc dziwnego, że na tegorocznych obchodach pojawiło się aż dwudziestu przywódców państw. Największą uwagę wzbudziła jednak obecność Wołodymyra Zełenskiego. Wizyta ukraińskiego prezydenta była symbolicznym momentem, ponieważ jego kraj, podobnie jak żołnierze w Normandii, walczy o wolność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilkakrotny aplauz dla Zełenskiego
Już od samego początku widać było spore zainteresowanie prezydentem Ukrainy wśród zebranego w Normandii tłumu. Gdy tylko Zełenski wyszedł z limuzyny wraz z małżonką, wszyscy obecni zaczęli klaskać.
Do historii przejdzie spotkanie ukraińskiego prezydenta z weteranem desantu w Normandii. Mężczyźna wyściskał Zełenskiego, a następnie wykrzyknął w jego kierunku: "Ratujesz swój naród". Ten nie pozostał mu dłużny i natychmiast odpowiedział słowami: "Ty uratowałeś Europę".
Widząc to, zebrany tłum ponownie zaczął klaskać, a w internecie pojawiła się lawina pozytywnych komentarzy. Jeden z nich nazywał Zełenskiego "Churchillem obecnych czasów", porównując prezydenta do odważnego premiera Wielkiej Brytanii w czasie drugiej wojny światowej.
Czytaj także: Miedwiediew straszy Zachód. "Pozwólmy im spłonąć"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.