Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 
aktualizacja 

"Żołnierz pełni rolę przynęty". Ujawnił, jak walczą z ukraińskimi dronami

Żołnierze Kim Dżong Una dołączyli do Rosjan w wojnie z Ukrainą. Choć północnokoreańscy wojskowi masowo giną w walkach, to mają też sposób na niszczenie ukraińskich dronów. - Jeden żołnierz pełni rolę przynęty. Dwaj pozostali muszą zestrzelić - opisuje ukraiński polityk Anton Heraszczenko.

"Żołnierz pełni rolę przynęty". Ujawnił, jak walczą z ukraińskimi dronami
Koreańczycy walczą z ukraińskimi dronami. (Getty Images, X)

W wyniku współpracy Władimira Putina i Kim Dżong Una, ten drugi zdecydował się na wysłanie co najmniej 11 tysięcy północnokoreańskich żołnierzy na front. Jak donoszą media, Azjaci są słabo zorientowani w terenie, słabo zaopatrzeni, nie znają języka i często wysyłani są jako "mięso armatnie".

Anton Heraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych w Ukrainie twierdzi, że północnokoreańscy żołnierze ruszają do ataku na pozycje w kilkudziesięcioosobowych grupach. Przechodzą przez pola minowe, są atakowani przez artylerię i drony przez co ponoszą straty. Po zajęciu pozycji czekają na wsparcie Rosjan i wycofują się. Mają jednak swój sposób na walkę z ukraińskimi dronami.

Jeden żołnierz pełni rolę przynęty i musi zachować odległość 7 metrów od drona, podczas gdy pozostali dwaj znajdują się w odległości 10-12 metrów i muszą zestrzelić drona za pomocą broni ręcznej - twierdzi Heraszczenko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gdańska atrakcja hitem. Tłumy i kolejki są tam normą

- Jeśli przynęta jest nieruchoma, dron również przestaje latać. W tym momencie strzelec niszczy drona. Taktykę tę opisali ukraińscy urzędnicy wojskowi - dodaje polityk. Heraszczenko jednocześnie zauważył, że Ukraińcy też zmienili taktykę, ponieważ teraz próbują trafić dronem w dużą grupę osób, a nie jednostki.

Z relacji polityka wynika również, że Koreańczycy dostosowują się do warunków wojny i stają się poważnym przeciwnikiem.

"New York Times" w ostatnich dniach donosił, że dyktator Korei Północnej planuje wysłać na front kolejną grupę wojskowych. Armia Kim Dżong Una liczy ponad milion osób, dlatego nie będzie problemu z dostarczeniem kolejnych jednostek. Wcześniej Korea Północna wspierała Rosję poprzez wysyłanie tysięcy sztuk pocisków artyleryjskich i setek pocisków balistycznych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
To pierwszy taki przypadek. To może być rewolucja w leczeniu
Ambitny plan NASA. Teleskop SPHEREx już zaczął pracę
Ekspert zabrał głos. To koniec ukraińskiej operacji w obwodzie kurskim?
Emocjonujące starcie. Trenerzy PSG i Liverpoolu zabrali głos
Kiedy przycinać budleję Dawida? Nie przegap terminu
Nie żyje Witold Tomczak. Były poseł, europoseł i lekarz
Wypadek na morzu, aresztowano kapitana pochodzącego z Rosji. "To oni są winni"
Szefowa dyplomacji UE. Rosja musi wykazać wolę pokoju
Ten zabieg zrób już teraz. Szałwia szybko się zagęści
Włoski historyk Kościoła o nowej fazie pontyfikatu. Co dalej z papieżem
Minęło pięć lat od wybuchu pandemii. Skutki wciąż odczuwalne
Jednego dnia zwolnili 1315 osób. "Polecenie prezydenta. Usuwamy biurokrację"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić