Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 

Żołnierz pomógł kierowcy zatrzymać agresora. Doszło do awantury

53

Wyjątkową odwagą cywilną wykazał się żołnierz 18. Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej, który był już po służbie. Mężczyzna odpowiedział na wołanie o pomoc kierowcy autobusu w Warszawie i pomógł mu uporać się z agresorem. Ten miał pretensje do mężczyzny i zaatakował go podczas przerwy.

Żołnierz pomógł kierowcy zatrzymać agresora. Doszło do awantury
Żołnierz pomógł kierowcy zatrzymać agresora (Twitter, Wikipedia)

Kierowca autobusu to dość monotonne zajęcie. Trzeba też mieć dużo cierpliwości. Do innych kierowców i ich zachowań na drodze. I do pasażerów, którzy często mają pretensje właśnie do prowadzących pojazd. To nie nowość, ale już agresja to nie norma.

Nie wiadomo, jaka była przyczyna awantury, która miała miejsce we czwartek 27 czerwca w jednym z warszawskich autobusów. Według opisu sytuacji w mediach społecznościowych pasażer zachowywał się agresywnie właśnie względem kierowcy.

Ten nie mogąc sobie poradzić z krewkim pasażerem, zaczął wołać o pomoc. Pech agresywnego pasażera polegał na tym, że na wołanie odpowiedział żołnierz 18. Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej po służbie. Mimo że miał wolny dzień i wybrał się na spacer, to bez chwili wahania postanowił pomóc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rowerem po Mazowszu. Każdy znajdzie trasę dla siebie
27 czerwca, późnym popołudniem jeden z żołnierzy 18 Stołecznej Brygady OT, podczas spaceru po warszawskim Bródnie, usłyszał wołanie o pomoc. W potrzebie był kierowca autobusu WPT Warszawa, który bronił się przed agresywnym pasażerem - czytamy w poście na platformie X.

Żołnierz zareagował błyskawicznie. Krewki mężczyzna nie miał szans w starciu z przeszkolonym terytorialsem.

(...) Bez chwili zawahania żołnierz ruszył z odsieczą i sprawnie obezwładnił napastnika. Po przyjeździe funkcjonariuszy policji, krewki pasażer trafił do aresztu – podaje w poście na platformie X oficjalny profil Wojska Obrony Terytorialnej.

Internauci byli pod wrażeniem sprawności żołnierz i fachowego obezwładnienia kłótliwego mężczyzny. Na zdjęciu dołączonym do posta widać jak mundurowy zakłada dźwignie na rękę i blokadę na nogę agresora. "Piękna dźwignia i blokada nogi. Widać, że fachowiec" - chwali go jeden z internautów.

Zachowanie żołnierza jest z całą pewnością godne podziwu. W czasie wolnym nie zapomniał o swoich obowiązkach i ruszył z pomocą. Nie wiadomo jak zareagowali jego przełożeni - miejmy nadzieję, że otrzymał za swoje zachowanie chociaż pochwałę,

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić