Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ponad 1 mln wyświetleń. Żołnierz z USA w Ukrainie. Pokazał nagranie

W Siewierodoniecku trwają walki o ustanowienie pełnej kontroli nad miastem. Żołnierz z Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy udostępnił na Twitterze wideo z frontu.

Ponad 1 mln wyświetleń. Żołnierz z USA w Ukrainie. Pokazał nagranie
Amerykański żołnierz udostępnił wideo z Siewierodoniecka (Twitter)

W Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim toczą się obecnie zaciekłe walki. Rosjanie przejęli ok. 40-60 proc. miasta i dążą do objęcia nad nim całkowitej kontroli. Najeźdźcy nie dają Ukraińcom wytchnienia, atakują artylerią obiekty cywilne, bloki mieszkalne, fabryki, z czołgów ostrzeliwują ulice.

Wojsko ukraińskie mimo trudności dzielnie broni miasta. Ukraińcom pomagają zagraniczni ochotnicy, walczący w ramach stworzonego na zlecenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy.

Wideo z walk w Siewierodoniecku

Jeden z żołnierzy należących do legionu cudzoziemskiego, Amerykanin, który przed przyjazdem do Ukrainy był oficerem marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych, w piątek udostępnił na Twitterze wideo z walk. Nagranie ma już ponad 1,1 mln wyświetleń.

Mój zespół z Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy i inne jednostki ukraińskie stoczyły zaciekłą walkę o odzyskanie Siewierodoniecka. Straciliśmy wspaniałych wojowników, ale wyrządziliśmy znaczne szkody Rosji i czeczeńskiemu specnazowi. Nic, co warto mieć, nie jest łatwe - Amerykanin napisał w poście.

Na nagraniu widać wojskowych prowadzących walkę z wrogiem w dużym, opuszczonym budynku przypominającym opustoszały magazyn. Żołnierze gonili najeźdźców między piętrami i strzelali do nich na dachu. Według relacji Amerykanina nie wszyscy walczący po stronie ukraińskiej wyszli z widzianej na wideo potyczki żywi.

Niestety nie wszyscy na tych schodach przeżyli - napisał w komentarzu pod filmem żołnierz.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

W tym tygodniu media obiegła informacja o trzech amerykańskich ochotnikach, którzy zaginęli w Ukrainie. Dwóch z nich pochodzi z Alabamy, trzeci to były żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej. Niewykluczone, że wojskowi zostali wzięci do rosyjskiej niewoli. W obliczu tej informacji prezydent USA Joe Biden ponowił apel, by jego rodacy nie wyjeżdżali na front.

Nie wiemy, gdzie oni są, ale chcę powtórzyć: Amerykanie nie powinni jeździć do Ukrainy - powiedział w piątek Biden w rozmowie z dziennikarzami.
Zobacz także: Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wpadł do szamba. Nie żyje młody mężczyzna
Przyłapany na obwodnicy Trójmiasta. Nagranie niesie się po sieci
Akcja na Jaszczurówce. Wolontariusze pomagają żabom pokonać ulicę
Zwłoki na poddaszu. Tragedia w Płocku
Groza w Wiedniu. Natychmiast przerwali transmisje
Kreml o rozmowach z USA. Pozostanie tajemnicą
Smutny widok w polskich lasach. Problem narasta wiosną
Papież mógł umrzeć. Poruszająca relacja lekarza
Rosjanin pokazał nagranie. Odwiedzili go żołnierze Putina
Znany adwokat stracił dom i auto. Kolejny pożar w Szczecinie
USA intensyfikują ataki na Huti. ISW podaje liczby i ostrzega
Japoński sąd zdecydował. Nakazał rozwiązanie Kościoła Zjednoczeniowego
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić