Sąd Rejonowy w Rybniku ogłosił wyrok w sprawie 37-letniego Grzegorza K. Mężczyzna jest oskarżany o odbywanie stosunków seksualnych z własnym psem rasy amstaff. Śledczy ustalili również, że pies był wynajmowany do seksu. W styczniu tego roku 37-latek zamieścił ogłoszenie, gdzie oferował 7-letniego Antosia za 100 złotych.
Wykorzystywał seksualnie swojego psa
W trakcie jednego z aktu zoofilii mężczyzna, który wynajął amstaffa, zasłabł i zmarł. Grzegorz K. próbował go reanimować, wezwał pogotowie, ale medycy stwierdzili zgon. Wtedy sprawa wyszła na jaw. Podczas śledztwa Grzegorz K. był badany przez biegłych psychiatrów, którzy stwierdzili u niego zoofilię. Mężczyzna przyznał się do gwałcenia psa.
Zdaniem śledczych do stosunków dochodziło kilkakrotnie. Sąd skazał Grzegorza K. na rok więzienia. Dodatkowo przez 10 lat nie może on posiadać żadnych zwierząt i ma zapłacić nawiązkę w wysokości 5 tys. zł na rzecz Fundacji "Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią", która reprezentowała poszkodowanego zwierzaka przed sądem.
"Wierzymy, że znajdziemy odpowiednią rodzinę"
7-letni amstaff Antoś jest teraz własnością fundacji i wolontariusze przygotowują czworonoga do adopcji. "Mimo tego, że doznał wielu krzywd od ludzi, wierzymy, że znajdziemy dla niego odpowiednią rodzinę" – tłumaczy Agata Radwan z Fundacji "Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią".
Obecnie Antoś przebywa w hotelu dla psów, gdzie trener behawiorysta cały czas pracuje z psem. Adopcja również będzie się odbywać pod okiem specjalisty – dodaje Agata Radwan.