Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Zostawiła psa pod opieką kolegi. Dwa dni później odebrała czworonoga od bezdomnej

43

Tego wyjazdu na wakacje mieszkanka Bydgoszczy nie zapomni. Razem z córką wybrały się na odpoczynek, a swojego psiaka pozostawiły pod opieką znajomego. Problem w tym, że pies niemal od razu zaginął. Dwa dni później kobieta odebrała go od... bezdomnej. Czworonóg przez ten czas był świadkiem libacji i aresztowania.

Zostawiła psa pod opieką kolegi. Dwa dni później odebrała czworonoga od bezdomnej
Czworonoga rasy cane corso zabrała bezdomna (Pixabay)

Kobieta z córką wybierały się na wakacje. Pod swoją nieobecność powierzyły psiaka znajomemu. Nie był to znajomy z przypadku - już poprzednio, gdy pojechały na wakacje, mężczyzna opiekował się psem. Jak mówiła właścicielka - Diego szybko zaakceptował mężczyznę, który pod nieobecność kobiety i jej córki mieszkał w ich mieszkaniu.

Taka forma pracy pasowała też drugiej stronie - mężczyzna był bezrobotny, a za opiekę nad psem otrzymywał wynagrodzenie.

Na początku wakacji kobieta dzwoniła nawet kilka razy dziennie, żeby się dowiedzieć, jak czuje się czworonóg. W pewnym momencie mężczyzna przestał odbierać telefon i oddzwaniać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wideo z Gdańska. Kierowcy nie mieli pojęcia, co się stało
Przeczuwałam, że coś się stało. Instynktownie zatelefonowałam do schroniska dla zwierząt w Bydgoszczy. Naszego psa tam nie było. Wkrótce dowiedziałam się, że mojemu koledze pies zaginął i ponoć jakaś bezdomna kobieta go wzięła. Musiała zabrać na smyczy, ponieważ on na smyczy chodził na dworze. To, że z obcym człowiekiem poszedł, to możliwe. Dieguś jest łagodny, spokojny - relacjonowała kobieta w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

Sama przerwała wakacje i wróciła, żeby rozpocząć akcję poszukiwawczą. Zamieściła zdjęcia psa na Facebooku. Dostawała mnóstwo wiadomości i telefonów.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Dopiero 12 sierpnia właścicielka psa odebrała telefon. Kobieta po drugiej stronie mówiła, że widzi w centrum miasta kobietę z psem, który wygląda jak Diego. Zrobiła zdjęcie i przesłała właścicielce. Ta rozpoznała na nim swojego czworonoga i ruszyła na miejsce.

Przygody psa Diego. Był świadkiem libacji i aresztowania

Okazało się, że pies był pod opieką bezdomnej. Ta również wiedziała o tym, że Diego jest poszukiwany, bo posiadała telefon z dostępem do Internetu. Mętnie tłumaczyła się, że planowała zadzwonić do właścicielki.

Psiak szczęśliwie wrócił do domu. Z radości na widok swojej właścicielki skakał przez godzinę. Ona sama nie utrzymuje już kontaktu z mężczyzną, który miał się opiekować jej psem. Byłoby to zresztą trudne, bo trafił on do aresztu.

To po tym, jak właśnie w sobotę wyszedł z Diego z mojego mieszkania na spacer. Poszedł z nim do parku. Tam spotkał dwie kobiety, jedna na pewno była bezdomna, druga prawdopodobnie też. Jeszcze towarzyszył im mężczyzna. Ten pan niedawno dostał rentę i za nią kupił alkohol. Najpierw pili w parku we trójkę, czyli rencista plus wspomniane dwie kobiety. Później dołączył mój kolega z Diego. Z tego, co wiem, cała czwórka mocno się upiła. Musiało dojść do kłótni, bo jedna z kobiet i mój kolega rzucili się na rencistę. Pobili go. Poszkodowany zgłosił sprawę na policję. Agresywna dwójka wylądowała za kratkami. Druga kobieta została. Wówczas zabrała mojego psa - relacjonowała właścicielka Diego "Gazecie Pomorskiej".

Sama przyznaje, że nie zgłosiła policji przywłaszczenia, bo chciała sobie, swojej córce i swojemu psu oszczędzić kolejnych stresów.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić