Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zrobił selfie z posągiem i go uszkodził. Co mu grozi?

2

Terakotowa Armia to zbiór ponad 8 tys. ludzkich rozmiarów figur wykonanych z terakoty. Przedstawia wielu żołnierzy, oficerów, a także konie. Pewien mężczyzna z Delaware włamał się na wystawę, zrobił sobie selfie z jedną z figur i uszkodził jej palec. Teraz przyznał się do winy. Co mu grozi?

Zrobił selfie z posągiem i go uszkodził. Co mu grozi?
Przyznał się, że uszkodził figurę wartą 4,5 milionów dolarów. fot. AKPA (AKPA, AKPA)

29-letni Michael Rohana wziął udział w imprezie, na której znalazło się 10 wypożyczonych z Terakotowej Armii figur. Włamał się na wystawę, by zrobić zdjęcie z jedną z nich. Niestety przypadkiem wyłamał jej palec, co zauważono dopiero po kilku tygodniach. 

Amerykanin uszkodził figurę z Terakotowej Armii

Pracownicy muzeum dokonali wtedy analizy z monitoringu, dzięki czemu łatwo było znaleźć sprawcę. Odnaleziono też brakujący element figury. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bezcenne odkrycie w Izraelu. Turysta natknął się na naczynie z epoki brązu

Mężczyźnie udało się wyjść na wolność dzięki wpłaceniu 15 tys. dolarów kary, jednak na tym nie koniec, bowiem Chińczycy domagali się dla niego surowej kary. 

Sytuacja miała miejsce w 2017 roku i Rohana myślał, że sprawa dobiegła końca, jednak to się za nim ciągnęło. W poniedziałek zeznawał w sądzie w Pensylwanii i przyznał się do uszkodzenia fragmentu popularnej figury. 

W 2018 mężczyzna usłyszał oskarżenia dot. popełnionego przestępstwa i groziło mu aż 30 lat więzienia. Następnie wyrok zmieniono na 10 lat. 

Jego adwokaci Catherine C. Henry i Nancy MacEoin powiedziały w sądzie, że w przypadku Rohana przestępstwo nie polegało na tym, że zakradł się ubrany na czarno z zakrytą twarzą niczym ninja. Był jedynie młodych chłopakiem, który po prostu nie przemyślał swojego zachowania. "Te oskarżenia są skierowane do złodziei sztuki" - wyznała jedna z adwokatów. 

Kolejnym czynnikiem skrócenia wyroku był fakt, że rzeczoznawcy zaprzeczali wartości uszkodzonego kciuka. Obrona z kolei stwierdziła, że powinna wynosić znaczniej mniej niż podane 150 tys. dolarów. Ostatecznie wyceniono go na 500 dolarów. 

Jak się okazało w momencie wtargnięcia na wystawę, mężczyzna był w stanie upojenia alkoholowego, co też uchwyciła kamera monitoringu. 

Autor: ACZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić