Właściciel działki w Szczecinie zrobił chodnik przed altanką z płyt nagrobnych, które zabrał z cmentarza przy ul. Pokoju w Szczecinie-Golęcinie. Działka została zlokalizowana przez służby, a na miejscu zabezpieczono trzy płyty nagrobne, wykonane z bazaltu (zasadowa skała lita wylewna o strukturze bardzo drobnoziarnistej).
Jak relacjonuje policja, pierwsza z płyt należy do Gustava Juliusa Wilhelma Kerstena. Był synem robotnika Karla Kerstena i Sophie Kersten z Gocławia. Mieszkał przy ul. Strzałowskiej w Golęcinie i był cieślą okrętowym. 12 kwietnia 1887 roku ożenił się z wdową Marią Regine Laabs z d. Vitsch. Gustav Kersten zmarł 16 stycznia 1909 roku w Golęcinie, gdzie został pochowany.
Kolejna płyta należy do Caroline Marten z d. Schroeder. Caroline urodziła się 31 maja 1829 roku w Wąwelnicy. Była córką właściciela gospodarstwa Friedricha Schroedera.
Wyszła za mąż za robotnika Ferdinanda Martena z Golęcina. Mieli dzieci: Karoline, Friedricha Augusta oraz Christiana Friedricha Alberta. Caroline mieszkała przy ul. Światowida 2 w Golęcinie, gdzie zmarła 20 grudnia 1900 roku. Pochowano ją na 2 stycznia 1901 roku.
Ostatnia z płyt należy do Auguste Schwind. Była córką Charlotte Reinke ze Szczecina. 6 stycznia 1881 roku w Szczecinie wyszła za mąż za kierownika pociągu Friedricha Wilhelma Schwinda.
Kobieta zmarła 10 maja 1903 roku w szpitalu w Szczecinie i pochowano ją na cmentarzu w Golęcinie 13 maja 1903 roku.
Policja oddała nagrobki na cmentarz
Nagrobki zostały, zgodnie z decyzją Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie, przewiezione na cmentarz w Golęcinie, skąd zostały skradzione. Sprawca, który zabrał zabytkowe płyty nagrobne z cmentarza, może odpowiadać za przestępstwo kradzieży w związku z profanacją miejsca pochówku. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.