lekki deszcz
Warszawa
11°
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 

"Zrobimy to w szatni". Wstrząsające kulisy ataku na 9-latka

118

Dramatyczne wydarzenia w jednej z prywatnych szkół podstawowych we Wrocławiu. 9-letni uczeń miał zostać pobity przez dwóch kolegów z klasy podczas wyjścia do aquaparku. Ojciec chłopca stwierdził w rozmowie z "Faktem", że placówka nie zareagowała odpowiednio. Głos zabrał też przedstawiciel szkoły.

"Zrobimy to w szatni". Wstrząsające kulisy ataku na 9-latka
Brutalny atak na 9-latka (zdjęcie ilustracyjne) (Adobe Stock, Google Maps)

Do zdarzenia miało dojść 28 marca, w trakcie zajęć klasowych w aquaparku. Z relacji ojca chłopca wynika, że jego syn usłyszał jeszcze przed lekcją, jak dwaj koledzy planują atak.

Słyszał, jak dwaj chłopcy z jego klasy na początku zajęć w aquaparku powiedzieli między sobą: "Zrobimy to w szatni". Chodziło o atak na mojego syna. Zrobili to we dwóch, okładali go na tyle mocno, że odniósł obrażenia - powiedział w rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W jakim stanie jest polska gospodarka? Rozmowa z wiceprezesem mBanku Adamem Persem
NA ŻYWO

Po odebraniu dziecka ze szkoły, mężczyzna natychmiast zabrał syna na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Następnie udał się z nim na obdukcję. Lekarz sądowy potwierdził, że obrażenia są typowe dla pobicia i skutkowały rozstrojem zdrowia trwającym poniżej siedmiu dni.

Do dzisiaj mój syn ma guzy i ślady - podkreślił ojciec za pośrednictwem tabloidu.

Po incydencie rodzice spotkali się z wychowawcą i szkolnym pedagogiem, a następnie udali się do dyrektora placówki. W ich ocenie szkoła nie wykazała wystarczającej empatii ani gotowości do działania.

W czasie umówionej rozmowy dyrektor nie zapytał o to, jak czuje się mój syn, ani nie okazał żadnego współczucia. W międzyczasie spotkał się z rodzicami jednego z chłopców i uważał, że ich deklaracja, że porozmawiają z dzieckiem, jak radzić sobie w spornych sytuacjach, załatwia sprawę - zrelacjonował.

Mężczyzna ma niemałe pretensje do szkoły. Ojciec poszkodowanego chłopca uważa, że placówka zamiata sprawę pod dywan i do czasu nagłośnienia sprawy w mediach (czytaj wcześniejszy artykuł >>>), sytuacja była bagatelizowana.

O zdarzeniu powiadomiono m.in. kuratorium, policję i organ prowadzący jednostkę.

Stanowisko TEB Edukacja

W odpowiedzi na medialne doniesienia głos zabrał Piotr Orlik, rzecznik prasowy grupy TEB Edukacja, do której należy Prywatna Szkoła Podstawowa Parnas we Wrocławiu. Potwierdził, że doszło do bójki, jednak - jak zaznacza - młodzi uczniowie "dopiero uczą się wyrażania emocji, chronienia swoich granic i respektowania granic innych".

Naszą rolą - dorosłych - jest nauczenie ich tego, a w przypadku zachowań powszechnie nieakceptowalnych (jak stosowanie przemocy w jakiejkolwiek formie) tłumaczenie, dlaczego nie powinniśmy tak postępować i jakie mogą być konsekwencje takiego zachowania - przekazał "Faktowi".

Ojciec poszkodowanego chłopca przekazał, że 9-latek boi się teraz chodzić do szkoły. Tymczasem Orlik zauważył, że "normalnie brał udział w lekcjach".

To szkoła zawiadomiła Kuratorium Oświaty - zgodnie z panującymi standardami - kontynuował. - Przede wszystkim stwierdzenie, że szkoła próbuje zamieść pod dywan całą sytuację, jest krzywdzące dla naszej placówki - podkreślił, cytowany przez "Fakt".
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Generał ostrzega przed Putinem. Martwi się o Ukrainę
Szokujący widok pod Warszawą. Dom jednorodzinny jak blok
Wyniki Lotto 24.04.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Konklawe w Watykanie. Kardynałowie skłaniają się ku tej dacie
Kierowca uchwycił rzadkie zjawisko. Wygląda jak trąba powietrzna
Pokazali nagranie z Podkarpacia. "Takich miejsc jest niestety więcej"
Już pojawiła się w lasach. Leśnicy ostrzegają: grozi śmiercią
Brud, smród i cierpienie. Zgotowali piekło 30 psom
Patokawalerka mniejsza niż kojec dla psa. Nie ma nawet łazienki
"Czasami aż boli patrzeć". Leśnicy pokazali wymowne zdjęcie
Niemcy rozpisują się o Polsce. Jest prościej i taniej
Gra w butach Lionela Messiego. Zostanie gwiazdą?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić