Bunt Jewgienija Prigożyna nie przyniósł zmiany władzy w Rosji, ale kosztował kraj życie kilku osób, które zginęły w trakcie rajdu Grupy Wagnera na Moskwę. Rosyjskie wojsko dostało rozkaz, by powstrzymać puczystów i z właściwą sobie wprawą zabrało się do dzieła. Tego dnia zginęli nie tylko piloci, którzy zaatakowali najemników, ale też cywile.
Czytaj także: Błagają o powrót do Rosji. Ukraińcy dali im popalić
W sieci pojawiło się nagranie dwóch zrozpaczonych kobiet, które straciły męża oraz syna w trakcie starcia, do jakiego doszło w Rostowie nad Donem. To tam Grupa Wagnera zajęła koszary i wyszła na ulice, witana przez Rosjan kwiatami. Wojsko ostrzelało pozycje buntowników, ale pociski trafiły również w cywilów, którzy nie zdążyli się schować.
Do walk doszło również na drodze M4, która prowadzi do Moskwy i którą armia zablokowała. A w jednym miejscu po prostu zniszczyła, by zatrzymać najemników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak właśnie zginął Wiktor Sawieliew, który wracał autostradą M4 do domu. Pociski spadły na pojazdy cywilne stojące w korku, Rosjanin nie miał żadnych szans na ocalenie. Jak mówi jego żona Waleria, był jedynym żywicielem rodziny, która przeżyła prawdziwy horror. I teraz prosi o pomoc samego prezydenta Federacji Rosyjskiej.
"Drogi Władimirze Władimirowiczu, błagamy cię, pomóż naszej rodzinie!" - rozpoczynają swój apel kobiety.
Żona zabitego obywatela Rosji tłumaczy w nagraniu, w jak trudnej sytuacji są jej bliscy. Po śmierci męża wdowa zwróciła się z prośbą o wsparcie do urzędników i władz, ale została z niczym. Odbył się pogrzeb i tyle. Żadnego zadośćuczynienia, żadnych przeprosin czy refleksji ze strony wojska, albo władz cywilnych.
"Czy jesteśmy gorsi od innych?" - pyta kobieta i wskazuje, że rodziny zabitych przez wagnerowców lotników zyskały wsparcie i pomoc państwa. Kobiety pytają, dlaczego władze nie chcą o nie zadbać i ze łzami w oczach mówią o tym, że są w bardzo trudnej sytuacji. Jak mówią, wraz z trójką dzieci znalazły się na "krawędzi ubóstwa".
Tylko czy rosyjskie władze obchodzi jakoś zwyczajna rodzina z Rostowa?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.