W nocy (11.09) ktoś ukradł mobilny domek z działki w Bisztynku (woj. warmińsko-mazurskie). To niecałe 60 km od Olsztyna. Nagranie z monitoringu pokazuje, że złodzieje podjechali samochodem z hakiem i zabrali pojazd. Wiadomo, że samochód, którym jechali, również był kradziony.
Jak pisze "Fakt", policjanci z woj. warmińsko-mazurskiego ustalili, że przestępcy ukradli najpierw vw passata, a następnie kradzionym wozem zabrali domek na kółkach z posesji. Nikt z sąsiadów nie widział złodziei. Wartość domku to ok. 60 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złodzieje porzucili passata w Piszu (104 km dalej - przyp. red.). Możliwe, że chcieli zatrzeć ślady. Wyznaczyliśmy nagrodę pieniężną za odnalezienie domku. Przeznaczyliśmy 5 tys. zł za wskazanie sprawców - mówi "Faktowi" Eliza Brzozowska, właścicielka ruchomości.
Tajemnicze wiadomości do kobiety. To oszuści?
Od kradzieży kobieta dostaje tajemnicze wiadomości. Ma prawie pewność, że SMS-y wysyłają naciągacze, którzy chcą skorzystać na jej dramacie.
Na razie otrzymuję wiadomości w stylu "chcesz odzyskać domek, wpłać blikiem 5 tys. zł" lub podobne. Myślę, że to działania naciągaczy — mówi "Faktowi" poszkodowana kobieta.
Właścicielka, która wraz z mężem prowadzi ośrodek wypoczynkowy zauważa, że domek stał się wyłącznie źródłem jej problemów. Dodajmy, że to już kolejna zuchwała kradzież takiego mobilnego domku.
W środę (02.10) około godz. 21:00 w Nowym Targu (woj. małopolskie) doszło do kradzieży dwóch domków na kółkach, których wartość oszacowano na 200 tys. zł.