Jason Minton, który jest zarejestrowanym przestępcą seksualnym, został aresztowany w związku z zarzutami o gwałt kobiety. Policja ustaliła, że 43-latek zwabił ofiarę na spotkanie, oferując jej pracę jako sekretarka i zarobki w wysokości 35 funtów (ok. 180 zł) za godzinę.
Mężczyzna prawdopodobnie odurzył kobietę w restauracji. Kamery monitoringu uchwyciły, jak ciągnął nieprzytomną ofiarę przez parking do swojej ciężarówki. Tam miał ją zgwałcić, a następnie przenieść do jej samochodu, w którym została znaleziona przez rodzinę.
Po aresztowaniu Mintona na policję zgłosiło się 6 kolejnych kobiet, które także zostały przez niego wykorzystane. Ich oskarżenia sięgają 2000 r. Jedna z kobiet twierdzi, że mężczyzna zgwałcił ją, gdy miała 14 lat.
Chcę podziękować każdej z tych odważnych kobiet za to, że się zgłosiły. Chcę też, aby wiedziały, że poświęcimy ich sprawom uwagę, na jaką zasługują - powiedział Mike Chitwood, szeryf hrabstwa Volusia.
Policja przypuszcza, że ofiar gwałciciela mogło być znacznie więcej
Jason Minton jest zarejestrowanym przestępcą seksualnym i już wcześniej był oskarżany o gwałt. 34-latek utrzymywał jednak, że jest niewinny.
Zobacz także: "Byłam arabską stewardessą". Polka nie była jedyną wykorzystywaną kobietą
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.