O sprawie informuje Radio Poznań. Ciało żołnierza znaleziono we wtorek 3 września, w mieszkaniu przy ulicy Wojskowej w Poznaniu, w pobliżu Campu Kościuszko. Jak podaje źródło zmarły to podpułkownik Joshua Camara.
Czytaj także: Napływ kolejnej nacji w Zakopanem. Są wszędzie i płacą lepiej niż Arabowie
Nasze myśli i współczucie są z ppłk. Rodzinie, przyjaciołom i członkom drużyny Josha Camary w tym trudnym czasie. Był wybitnym przywódcą i mentorem, a my będziemy pamiętać jego dziedzictwo - przekazał szef sztabu korpusu, cytowany przez amerykańską telewizję Fox News.
Amerykańscy śledczy zbadają okoliczności zdarzenia, do Polski ma przylecieć specjalna ekipa śledcza US Army oraz dedykowany prokurator wojskowy. To standardowa procedura stosowana przez armię Stanów Zjednoczonych. Działania prowadzi też polska prokuratura.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zastępca Prokuratora Okręgowego do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, płk Bartosz Okoniewski poinformował Radio Poznań, że postępowanie jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Wstępnie wykluczono zabójstwo.
Wydział Żandarmerii Wojskowej w Poznaniu realizował czynności procesowe pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Poznań-Grunwald, Dział ds. Wojskowych - przekazał w rozmowie z epoznan.pl st. chor. szt. Sławomir Dobrowolski, kierownik Sekcji Wychowawczej Oddziału ŻW w Bydgoszczy.
Zwłoki amerykańskiego żołnierza zabezpieczone zostały do sekcji, która wyjaśni przyczynę śmierci żołnierza. Wyniki będą znane w przyszłym tygodniu.
Joshua Camara służył w dziale zajmującym się kontaktem z mediami. W V Korpusie pracował od czerwca 2024 roku. Był odznaczony m.in. Brązową Gwiazdą i orderem Legia Zasługi.