Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka | 

Zwłoki na szczytach. Nepal sprowadził ciała czterech wspinaczy

3

Chętnych na zdobycie Mount Everestu nie brakuje. Wielu wspinaczy marzenie o zdobyciu szczytu przepłaciło śmiercią. Na ich ciała można się natknąć bezpośrednio na szlaku prowadzącym na wierzchołek góry. Na innych ośmiotysięcznikach nie jest lepiej. Te obrazki zostają w pamięci na zawsze.

Zwłoki na szczytach. Nepal sprowadził ciała czterech wspinaczy
Zwłoki na szczytach. Nepal sprowadził ciała czterech wspinaczy (Getty Images, Alexandra Lande)

Tshiring Jangbu Sherpa przewodnik górski w rozmowie z BBC wspomina, że od lat nie jest w stanie wymazać z pamięci widoku z góry Lhotse w Himalajach. Nepalczyk pracował jako przewodnik niemieckiego alpinisty, który próbował wspiąć się na czwartą co do wysokości górę świata w maju 2012 roku. Wspinacze natknęli się tam na zwłoki Milana Sedlacka, czeskiego alpinisty, który zginął zaledwie kilka dni wcześniej, a każdy wspinacz wspinający się na górę Lhotse musiał przez nie przejść.

Sherpa nie miał wówczas pojęcia, że ​​wróci w to miejsce 12 lat później, aby sprowadzić ciało czeskiego alpinisty. Zrobił to jako członek zespołu, którym władze Nepalu zleciły akcję sprzątania gór i sprowadzenia z nich ciał zmarłych wspinaczy. A tych na tutejszych szczytach nie brakuje.

Od czasu, gdy sto lat temu zaczęto tam rejestrować wspinaczkę górską, w regionie Everestu zginęło ponad 300 osób, a wiele z tych ciał pozostało na szlaku. Do tego liczba ofiar śmiertelnych stale rośnie, w tym roku zginęło już osiem osób. Z danych przekazanych przez departament turystyki Nepalu w 2023 r. zmarło tu 18 osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bezśnieżne Himalaje. Różnica jest widoczna gołym okiem

Ciała i tony śmieci. Tak wyglądają dziś Himalaje

Rząd po raz pierwszy rozpoczął kampanię sprzątania himalajskich szczytów w 2019 r. Zdobywcy ośmiotysięczników zostawili po sobie tony śmieci. - Nepal zyskał złą sławę ze względu na śmieci i zwłoki, które na ogromną skalę zanieczyściły Himalaje – powiedziała BBC major Aditya Karki, liderka tegorocznej operacji.

Karki nie ukrywa, że wiele osób było zaskoczonych widokiem ciał – w zeszłym roku jeden alpinista nie mógł się ruszyć przez pół godziny z miejsca po tym, jak zobaczył martwe ciało w drodze na Mount Everest.

Nie mogą odzyskać ciał swoich bliskich

Wielu bliskich wspinaczy, którzy zginęli w Himalajach, nie jest w stanie odzyskać ich ciał. Nawet jeśli mają środki na pokrycie kosztów, to brakuje chętnych na przeprowadzenie akcji w tzw. strefie śmierci. Problem polega też na tym, że w ciągu roku okno pogodowe, w którym operacja niesie ze sobą najmniejsze zagrożenie, trwa zaledwie przez 15 dni.

Bardzo trudno było sprowadzić ciała ze strefy śmierci – mówi Sherpa, który brał udział w akcji.

Ciała czterech sprowadzonych wspinaczy, znaleziono w tej samej pozycji, w jakiej zmarli. Ich transport był trudny z wielu powodów. Wysokość, warunki atmosferyczne, czy przepisy, to tylko kilka z nich. Zgodnie z nepalskim prawem, wszystkie ciała muszą pozostać w jak najlepszym stanie, zanim zostaną zwrócone władzom – wszelkie uszkodzenia mogą skutkować karami.

Przy dwóch ciałach sprowadzonych ze strefy śmierci znaleziono dokumenty. Byli to wspomniany już Czech Milan Sedlacek, drugim Amerykanin Ronald Yearwood, który zginął w Himalajach w 2017 roku. Identyfikacja dwóch kolejnych ciał trwa.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić