Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zwykłe roztargnienie? Wicewójt wynosiła z Biedronki butelki z winem

32

Ochroniarz z Biedronki przyłapał wicewójt Tarnowa Podgórnego na kradzieży. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", w piątek 5 stycznia kobieta wynosiła ze sklepu trzy butelki wina, za które nie zapłaciła. Wicewójt tłumaczy, że to skutek "totalnego zakręcenia".

Zwykłe roztargnienie? Wicewójt wynosiła z Biedronki butelki z winem
Wicewójt wynosiła butelki z winem (Agencja Wyborcza.pl, Dawid Zuchowicz)

O bulwersującym zdarzeniu poinformowała poznańska "Gazeta Wyborcza". W piątek, 5 stycznia, na próbie kradzieży przyłapano Ewę Noszczyńską-Szkurat - zastępczynię wójta z Tarnowa Podgórnego pod Poznaniem.

Jak ustaliła "Wyborcza", wicewójt zrobiła zakupy i opłaciła je w kasie samoobsługowej, ale pominęła przy tym trzy butelki wina. Zauważył to ochroniarz, który zatrzymał kobietę i wezwał policję.

Noszczyńska-Szkurat potwierdza, że taka sytuacja miała miejsce, twierdzi jednak, że to przez zwykłe roztargnienie zapomniała zapłacić za wino.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kamiński i Wąsik "więźniami politycznymi"? "To nie ciepłe kotki"
Robiłam spore zakupy, jedno wino miałam w koszyku, trzy położyłam na dnie kartonu. W kasie przeleciałam zakupy z koszyka, część skasowanych wrzuciłam do tego kartonu. Wskutek totalnego zakręcania zapomniałam o trzech butelkach na dnie. Nie chcę się tłumaczyć, nie zrobiłam tego celowo. Stać przecież mnie na cztery wina - przekonuje rozmówczyni "Wyborczej".

Zastępczyni wójta ma świadomość, że jej wyjaśnienia nie wszystkich przekonają. "Gdyby ktoś tłumaczył mi się w podobny sposób, pewnie też miałabym problem, by uwierzyć" - mówi. Jak twierdzi, funkcjonariusze wylegitymowali ją i kazali czekać na wezwanie do komisariatu. Ostatecznie sprawą zajęli się policjanci z Poznania.

To nie był pierwszy raz?

Okazuje się, że kradzieży mogło być więcej, o czym poinformował Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Ochroniarz złapał na gorącym uczynku kobietę wynoszącą butelki wina. Jednocześnie sklep poinformował, że ta osoba mogła dokonać wcześniej co najmniej sześciu podobnych kradzieży - powiedział rozmówca "Wyborczej".

Jeśli podejrzenia pracowników Biedronki się potwierdzą, zastępczyni wójta grozi areszt, prace społeczne lub grzywna (ponieważ łączna wartość skradzionych towarów nie przekracza 800 zł, mowa "jedynie" o wykroczeniu).

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić