Z najnowszych danych uzyskanych podczas spisu powszechnego przeprowadzonego 20 listopada wynika, że populacja Iraku wynosi obecnie 45,4 miliona osób. Informację tę ogłosił premier kraju, Muhammad Szija as-Sudani.
Czytaj także: Aż 38 zł za kiełbasę na jarmarku. "Ceny są absurdalne"
Jednym z bardziej nietypowych uczestników tegorocznego spisu była Rawshe Qassim, mieszkanka dystryktu Sindżar w prowincji Niniwa. Jak donosi TVN24, Kurdyjka zyskała rozgłos z powodu niezwykłego wieku, jaki sugerują jej dokumenty tożsamości – wynika z nich, że urodziła się w 1887 roku, co oznaczałoby, że ma 137 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twierdzi, że ma 137 lat. Władze chcą to sprawdzić
Sprawa wywołała zainteresowanie nie tylko mediów, ale także władz, które zapowiedziały weryfikację danych zawartych w jej dowodzie osobistym.
Rawshe Qassim, mimo zaawansowanego wieku, nadal cieszy się względnie dobrym zdrowiem, choć nie widzi i wymaga pomocy w codziennych czynnościach. Kobieta mieszka z sędziwym synem, a w wielu sprawach wspiera ją wnuk.
W wywiadzie udzielonym dziennikarzom Kurdyjka zwróciła się do władz z prośbą o wsparcie finansowe, podkreślając trudną sytuację materialną.
Błagam, by przyznano mi pensję z ubezpieczenia społecznego. Zmagam się z chorobą, a póki żyję, muszę płacić za jedzenie i inne potrzeby – apelowała.
Według dostępnych informacji pierwsze dziecko urodziła w 1917 roku, co dodatkowo potwierdzałoby niezwykłość jej historii.
Jeśli wiek Rawshe Qassim zostanie potwierdzony, stanie się ona najdłużej żyjącą osobą w historii. Dotychczas za rekordzistkę uważano Jeanne Calment, Francuzkę, która zmarła w 1997 roku w wieku 122 lat i 164 dni. Historia Kurdyjki z prowincji Niniwa jest jednak o tyle wyjątkowa, że żyje w zupełnie innych warunkach niż dotychczasowe rekordzistki, co dodatkowo wzbudza zainteresowanie.
Czytaj także: Dosadna reakcja byłych uczestniczek "Rolnika". Komentują, jak Adam potraktował Wiktorię
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.