Erika i Cody Archie są aktywni na TikToku. Ich wyzwanie na temat decyzji odnośnie córki, Kylee, zostało odtworzone niemal milion razy. Małżeństwo, które na co dzień żyje na ranczu, wyznało, że pobierają od Kylee 200 dol. miesięcznie (ok. 840 zł). Ich córka rok temu ukończyła szkołę średnią i nie planowała iść na studiach. Tak więc w dwa tygodnie od ukończenia szkoły rodzice zaczęli pobierać od niej czynsz.
Paradoksalnie był to 1 czerwca - Międzynarodowy Dzień Dziecka.
Naszą wspólną decyzją było to, że odkąd Kylee ukończyła szkołę, powiedziałem jej "od 1 czerwca jest należny czynsz od Ciebie, jeśli nadal chcesz tu mieszkać" - powiedział Cody w nagraniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jego żona, Erika, chciała dać swojej córce odrobinę swobody w płatnościach. Jednak Cody był innego zdania.
200 dolarów miesięcznie to całkiem tanio, jak na życie i jedzenie w domu rodziców - stwierdził.
To mniej, niż ona przejada w miesiąc - dodała rozbawiona Erika i przyznała, że taka sytuacja da ich córce lekcję płacenia za siebie rachunków.
Internauci podzieleni
Nagranie zabrało mnóstwo komentarzy. Jednak nie wszyscy zgadzali się z Codym i Eriką.
Zdecydowanie to nie dla mnie...Wiem, że to rzadkie, ale zawsze będę pomagać moim dzieciom...bez względu na wiek - skomentował pod filmem jeden z internautów.
Nigdy nie obciążaj za nic rodziny - dodał Caine Green.
Wiele osób przyklasnęło pomysłowi małżeństwa. Niektórzy przyznawali, że sami tak robią.
Kiedy córka rzuciła studia, pobierałam od niej 200 funtów miesięcznie. To ją wiele nauczyło - przyznała Ronnie Merse.
Pojawiły się też osoby, które same były w sytuacji, gdzie musiały płacić swoim rodzicom za dach nad głową. Co ciekawe żaden z głosów nie wydawał się pokrzywdzony.
Nie płaciłem czynszu, ale płaciłam połowę rachunków za zakupy spożywcze i za media w domu. Byłam sama z tatą, ale nie kazał mi płacić czynszu jako takiego - napisał JJ Pugh.
Mój tata postąpił dokładnie tak samo! Musiałam płacić 500 dol. (ok. 2 tys. zł) miesięcznie - dodała Cindy Luna Smith.
Niektórzy w komentarzach zauważyli, że 200 dol. to w rzeczywistości bardzo niewiele.
Polacy mieszkają z rodzicami
Ta sytuacja, chociaż zza Oceanu, wcale nie jest nam tak obca. Jak donosi money.pl, nawet połowa Polaków w wieku 18 - 34 lat mieszka z rodzicami. Powodów jest wiele, choć do głównych należą ograniczenia w dostępie do kredytów hipotecznych a także bardzo wysokie ceny na rynku wynajmu.
840 zł w Warszawie raczej nie wystarczy na wynajęcie nawet pokoju. Kawalerkę ciężko jest wynająć za mniej, jak 2 tys. zł. Do tego dochodzi bardzo niewielka zdolność kredytowa młodych osób. Wielu z nich nie ma żadnej historii kredytowej, więc na pożyczkę z banku na mieszkanie nawet nie mają co liczyć. Do tego dochodzą kwestie umów - wiele dzisiejszych 20- i 30-latków wciąż pracuje na umowach na czas określony, co odcina im drogę do większości kredytów, także gotówkowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.