Pelargonie to częsty obrazek na naszych balkonach i tarasach. Nic dziwnego - są dość tanie, niewymagające w uprawie, ale bardzo estetyczne. Mają też wiele odmian, więc łatwo możemy znaleźć takie, które będą pasować do naszej przestrzeni ogrodowej.
Jak dbać o pelargonie jesienią?
Musimy pamiętać o tym, że pelargonie są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. O ile nie chcemy pozbywać się kwiatów i wyrzucać ich na śmietnik, kiedy tylko słupek rtęci zaczyna znacznie spadać, a za oknem pojawia się prawdziwa, jesienna aura, musimy zadbać o nie we właściwy sposób.
Jak zadbać o pelargonie jesienią? Po tym, kiedy zdejmiemy je z balkonu, musimy je dokładnie oczyścić, czyli pozbyć się wysuszonych kwiatostanów i liści. Później mocno przycinamy ich pędy, nawet o 2/3 długości. Następnie przechowujemy je w chłodniejszym pomieszczeniu, w którym jest poniżej 10 st. C, na przykład w garażu czy w piwnicy. Ważne też jest pamiętanie o podlewaniu - powinniśmy robić to znacznie rzadziej niż normalnie, jednak nie możemy dopuścić do ich całkowitego przesuszenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zimowanie pelargonii. Jak to zrobić?
Pelargonie możemy także zimować sprawdzoną babciną metodą. Jak to zrobić? W zimie - w styczniu lub w lutym - należy przenieść je do nieco cieplejszego pomieszczenia, najlepiej o temperaturze 10-12 st. C i regularnie podlewać. To sprawi, że rośliny zaczną budzić się z zimowego snu i będziemy mogli je rozsadzać już wczesną wiosną.
Jeśli nie mamy możliwości przechowywać ich w tak niskiej temperaturze, możemy trzymać je również w mieszkaniu, gdzie jest około 18-19 st. C. W takim wypadku także kluczowe jest częste podlewanie i nawożenie kwiatów. Ważne, żeby nie stawiać ich w bardzo wysokiej temperaturze, na przykład przy rozgrzanym kaloryferze - to będzie dla roślin zbyt duży szok, który sprawi, że szybko zmarnieją.
Czytaj także: Posadź w ogrodzie. Krety szybko się wyniosą
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.