27-letnia Gloria Camila Ortega to hiszpańska influencerka, która prężnie działa w mediach społecznościowych. Młoda kobieta ma spore grono obserwatorów. Jej ostatnie zachowanie nie jest godne naśladowania.
Usunięte w pośpiechu nagranie poważnie nadwyrężyło jej reputację. Internauci wciąż dyskutują na ten temat na forach internetowych. Szybko nie zapomną o wyczynie Glorii.
Opublikowała żenujące nagranie. Tak potraktowała gosposię
Gloria Camila Ortega pokazała na nagraniu pracującą dla jej ojca gosposię. Między kobietami wywiązała się krótka rozmowa, w trakcie której influencerka poniżyła pracowniczkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gloria postanowiła nagrać gosposię sprzątającą nieczystości po psie. W międzyczasie hiszpańska celebrytka zwróciła się do kobiety w wyjątkowo nieprzyjemny sposób.
Jak się czujesz Marina? - miała zapytać 27-latka.
Trochę mi gorąco - odpowiedziała gosposia.
Bardzo dobrze. Są jeszcze dwie psie kupy do sprzątnięcia - dodała influencerka.
Hiszpanka szybko zrozumiała, że popełniła błąd publikując nagranie. Instagramowy post został usunięty, ale internauci wciąż zarzucają jej, że zachowała się podle. Sama Ortega nie przeprosiła za swoje zachowanie, najwyraźniej nie zauważając, że zachowała się w niewłaściwy sposób.
"To był tylko żart"
Przez to, że w sieci wciąż trwa dyskusja nad nietaktownym zachowaniem Ortegi, 27-latka po pewnym czasie zabrała głos. Podkreśliła, że nagranie było żartem, a gosposię w domu ojca traktuje jak rodzinę.
Marina to znacznie więcej niż "pracownik". To rodzina (...). Jest dla mnie jak druga matka i bardzo ją kocham - wyznała Gloria.
Niestety, wiele osób ma wątpliwości co do szczerości celebrytki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.