O sprawie pisze teraz brytyjski tabloid "The Sun". Dziewczyna prowadzi własny kanał na TikToku o nazwie @zoeantonia_. To właśnie tutaj obserwuje ją aktualnie już 296 tysięcy internautów. Liczba ta się nadal zwiększa.
Influencerka regularnie wrzuca filmiki na chińskiej platformie, gdzie dzieli się swoimi doświadczeniami z walki z PCOS oraz z hirsutyzmem. Podkreśla, że nie jest to łatwe, tak jak niektórym się wydaje. Szczególnie bolą ją hejterskie komentarze, że... powinna się częściej golić na twarzy.
Cierpi na owłosienie twarzy. Hejterzy mówią, że powinna się non stop golić
Tiktokerka zaznacza, iż za pomocą specjalnej nitki co dwa tygodnie usuwa u kosmetyczki włosy m.in. z policzków, brody, szyi. To jednak jest bolesne. Powoduje podrażnienia. Niestety prowadzi też do tego, że włosy rosną coraz to ciemniejsze i grubsze. Od niedawna korzysta ponadto z zabiegów laserowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielu z internautów nie rozumie niestety powagi problemu. Pod filmikami, jakie dziewczyna wrzuca do sieci, często spotyka bolesne komentarz. Ostatnio jedna z osób napisała jej: "ciągle powinnaś się golić".
Dziękuję za komentarz, ale gdyby to było takie proste, nie sądzę, że w ogóle prowadziłybyśmy tę rozmowę. Prawda? - odpisała jej kąśliwie Zoe.
Kilka innych użytkowniczek także przyznawało, że cierpi na hirsutyzm. "Nikt nie rozumie naszych zmagań!" - zaznaczała jedna. "Muszę się golić codziennie, a pod koniec dnia wciąż jest zarost" - grzmiała następna.