Katolicki ksiądz Sebastian Picur ewangelizuje Polaków na koncie na TikToku. W tym miejscu obserwuje go już 742 tysiące widzów. Na kanale duchowny nie tylko wrzuca filmiki z odpowiedziami na zawiłe pytania internautów, ale też modli się z nimi np. na różańcu. Czasem śpiewa też z użytkownikami tej platformy religijne pieśni.
Duchownego można spotkać w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie, gdzie aktualnie pełni posługę wikariusza. Nucza też religii w szkole.
"Co łaska 1500 i się załatwi". Ksiądz z TikToka odpowiada wiernemu
We wtorek 21 listopada br. na kanale @ks.sebastianpicur pojawiło się nowe nagranie. Duchowny skonfrontował się w nim z jednym internautą. Chodziło o opłatę za pewne zaświadczenie kościelne (nie wiadomo jednak, jakie konkretnie - przyp. red.). Wierny nie przebierał w słowach. Wskazywał, że wystarczy słono zapłacić duchownym, aby osiągnąć cel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co łaska 1500 i się załatwi - pisał wzburzony internauta.
Czytaj więcej: To miały być wakacje życia. Zamieniły się w piekło na ziemi
Ksiądz Sebastian Picur zdecydował się szybko odpowiedzieć na tę zaczepkę. Nagrał specjalne wideo, gdzie zaprezentował swoje zdanie. "Tu nie chodzi o pieniądze, ale o szczerość przed Bogiem i sobą" - skwitował stanowczo kapłan.
Filmik przypadł do gustu użytkownikom TikToka. Na tej chińskiej platformie został już wyświetlony 55 tysięcy razy. Widzowie publikowali pod nim swoje komentarze. "W mojej parafii ksiądz za chrzciny zażyczył sobie 1500 zł" - pisała jedna kobieta. "To po co Wam cenniki?" - pytała kolejna. "A się uśmiałem z rana" - kwitował inny tiktoker.
Jeśli nie chodzi o pieniądze, to czemu bez opłaty nie chcą księża nawet palcem kiwnąć - dodawał pewien mężczyzna.
Jak ksiądz po kolędzie przyjdzie, też mu powiem: "tu nie chodzi o pieniądze" - żartował następny.