Komisja Europejska wydała zgodę na wprowadzenie do obrotu szczepionki od Pfizera i BioNTech, dlatego 26 grudnia zostanie przywieziona do Polski pierwsza seria dawek, która dzień później zostanie podana części personelu medycznego w naszym kraju.
Zgodnie z ustaleniami w pierwszej kolejności mogą zaszczepić się właśnie pracownicy służb medycznych w szpitalach węzłowych, a następnie - reszta Polaków. Podjęcie decyzji o zgłoszeniu się do zaszczepienia jest obecnie gorącym tematem. Nie brakuje zarówno głosów tych osób, którzy chcą zaszczepić się w pierwszym możliwym terminie, jak i tych, którzy w ogóle nie chcą się szczepić.
Nie chcesz się szczepić?
Doktor Bartosz Fiałek należy do grupy, która czeka na możliwość przyjęcia szczepionki Lekarz od pewnego czasu próbuje zresztą wyjaśniać Polakom, dlaczego warto się zaszczepić. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że nie uda mu się trafić do każdego sceptyka, dlatego sugeruje, aby władze kraju nałożyły obowiązek pokrywania kosztów badań i pobytu w szpitalu na każdego, kto nie będzie zaszczepiony i się zarazi.
Powinniście w sposób jednoznaczny, ustawowy, orzec, że każda Polka i każdy Polak, mają obowiązek płacić za pobyt diagnostyczno – terapeutyczny wynikający z potwierdzonego zakażenia nowym koronawirusem, jeżeli - w przypadku braku przeciwwskazań - szczepienia świadomie nie wykonają" - zasugerował.
Lekarz wyliczył, że zrobienie podstawowych badań to koszt ok. 500 złotych, a pokrycie kosztów pobytu w szpitalu to jeszcze większa kwota. "Miejmy więc wybór, ale zgodnie z wolnościowym podejściem" - twierdzi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.