Głównym składnikiem sałatki promowanej na TikToku jest surowa marchew. Należy ją całą ściąć obieraczką do warzyw. Skóra marchewki również jest elementem sałatki. Do tego dodać należy ocet jabłkowy, olej kokosowy, pieprz i sól.
Wspomaga pracę wątroby, układu pokarmowego i tarczycy - podpisała filmik z przepisem na sałatkę tiktokerka o pseudonimie "wombhealingqueen", która zajmuje się informacjami na temat hormonów i określa siebie mianem "miesiączkowego eksperta".
Jeszcze dalej w swoich zachwytach nad sałatką z marchwi poszła użytkowniczka o nicku "_paige.nicole_", która przygodę z tym daniem zaczęła jeszcze w lipcu. Internauci pytali ją o to, jakie efekty u siebie zaobserwowała po dołączeniu tego elementu do swojej diety.
Sałatka pomogła mi w walce z trądzikiem, który pojawiał się u mnie tuż po okresie - powiedziała w nagraniu na swoim profilu po ponad miesiącu codziennego jedzenia sałatki z marchwi.
Prosta w przygotowaniu sałatka stała się tak popularna, że oznaczenie #rawcarrotsalad na TikToku obserwuje już ponad 10 mln osób.
Eksperci sceptyczni ws. sałatki z marchwi
Niewątpliwie marchew jest bogata w witaminy C, B6, E i K oraz kwas foliowy. Ma w sobie też sporo minerałów, zwłaszcza wapń, potas i sód.
Jak zaznacza ekspertka od odżywiania Kayla Barnes, sałatka marchewkowa jest z pewnością zdrowa, ale "cudów nie czyni".
Sałatka marchewkowa może być częścią zdrowiej diety, bo jest zrobiona z nieprzetworzonych, naturalnych składników, dobrych dla zdrowia. Ale nie wierzę, że taka porcyjka dziennie całkowicie balansuje czyjeś hormony - powiedziała Barnes w rozmowie z "The New York Post".
Dodała też, że problemy hormonalne, z jakimi zmagają się osoby, które sięgają po tę sałakę, powinny być przede wszystkim konsultowane z lekarzem. To dlatego, że marchew jest bogata w estrogen, który mamy już w swoim organizmie. I nie powinniśmy go mieć ani za dużo, ani za mało.