Zamek błyskawiczny trafił pod strzechy w 1913 r. Opatentował go Gideon Sounback, Amerykanin szwedzkiego pochodzenia. Za wynalezieniem suwaka kryje się smutna historia. Wynalazca nagle owdowiał i rzucił się w wir pracy, by nie oszaleć ze smutku. Po kilkunastu miesiącach prób i błędów udało mu się stworzyć nowatorskie zapięcie. Dziś trudno wyobrazić sobie bez niego życie.
Był to suwak działający dzięki zazębianiu się identycznych elementów, mocowanych równolegle i przyszytych do taśmy materiałowej. Zamiast haczyków wynalazca już wówczas zastosował ząbki - tłumaczył Piotr Zarzycki z warszawskiego Muzeum Techniki w wywiadzie dla Polskiego Radia.
Do czego służy dziurka w suwaku?
Na pewno zwróciliście uwagę na charakterystyczną dziurkę przy zamku błyskawicznym. Nie została ona wymyślona da ozdoby. Ten element ma bardzo praktyczne zastosowanie. Najczęściej znajdziemy ją przy zamkach podwójnych: przy torbach, czy walizkach. Otwór został skonstruowany, by przełożyć przez niego kłódkę, a tym samym dodatkowo zabezpieczyć zawartość bagażu. Jest to niezwykle ważne w przypadku podróży samolotem, gdy musimy nadać walizkę i nie mamy kontroli nad jej przechowaniem.
Zacięty zamek błyskawiczny? Wypróbuj te sposoby
Suwaki potrafią płatać figle. Pewnie nieraz zamek zaciął się przed samym wyjściem z domu. Zamiast mocować się z zapięciem, wypróbuj mydło lub świecę. Wystarczy potrzeć detergentem lub woskiem zamek błyskawiczny i gotowe. Inną metodą jest zastosowanie grafitu zawartego w ołówkach. Grafit pomoże usprawnić działanie zamka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.