Nie ma świąt wielkanocnych bez sałatki jarzynowej i tradycyjnego żurku. W całej Polsce trwa więc gotowanie jajek. Wydawać by się mogło, że to banalna czynność. Jeśli jednak zabierzesz się do tego nieprawidłowo, zmarnujesz wiele jaj. Warto więc nauczyć się kilku sztuczek, które stosowały już nasze babcie.
Jak rozpoznać świeże jajko?
Najczęściej, chcąc sprawdzić świeżość jaj, patrzymy na datę "najlepiej spożyć przed". Jeśli termin upłynął, jajka lądują w koszu. To błąd. Nawet jeśli nie wykorzystaliśmy jajek w podanym przez producenta terminie, wciąż mogą nadawać się do zjedzenia.
Sprawdź ich świeżość, umieszczając je w garnku z zimną wodą. Jeśli jajko wyląduje na dnie, a jego brzegi ułożą się płasko na spodzie naczynia, jajko jest świeże. Jeśli natomiast wypłynie na powierzchnię, trzeba je wyrzucić. Stare jajka napełniają się bowiem powietrzem.
Masz wątpliwości, czy jajko jest świeże już po gotowaniu? Obierz je i zobacz, gdzie znajduje się żółtko. Jeśli jest "na swoim miejscu", w środku białka, możesz je bezpiecznie zjeść. Jeśli natomiast znajduje się tuż pod skorupką, lepiej je wyrzuć.
Jak perfekcyjnie obrać jajko?
Każdemu z nas zdarzyła się wpadka przy obieraniu jajek. Najczęściej skorupka przylegała tak mocno, że traciliśmy połowę białka. Na szczęście są na to proste patenty.
Po pierwsze, do gotującej się wody, dodaj sodę oczyszczoną lub sól. Po gotowaniu ostukaj delikatnie jajko o rant garnka. Teraz łatwo pozbędziesz się skorupki.
Chcesz, żeby jajko obrało się samo? Po gotowaniu włóż je do słoika wypełnionego zimną wodą. Teraz przez chwilę energicznie potrząsaj naczyniem. Skorupka odejdzie z łatwością.
Sprawdź również: Odświeżenie dywanu jest proste. Użyj tego produktu za 4 złote
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.